Znaleziono 2 wyniki

autor: ARGUS
09 sty 2022, 10:19
Forum: Na luzie
Temat: Plany regulacji cen żywności w Polsce
Odpowiedzi: 244
Odsłony: 8006

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

lajosz pisze:OK, jeszcze od biedy jestem w stanie zrozumieć starszych ludzi (60+) którzy "myślą telewizorem" , bo im można wmówić wiele rzeczy, a poza tym mają przez komunę zakodowane, że ... polityką lepiej się nie interesować.

No i tu sobie przesrałeś :-)
60+ sobie gęby nie wycieraj :-) gówniarzu :-)
ale poza tym masz rację

Dodane 8 minuty 54 sekundy:
tuxcnc pisze:Bo nie ma zależności pomiędzy 500+ a inflacją.

czy aby na pewno ???
to dlaczego podnoszą podatki i wszelkie daniny?
dlaczego przewalaja koszty na gminy ,
dlaczego cofnęli refundację wielu leków
dlaczego............
Wypłycasz wszystko do deblinego poziomu,----- nie to nie wina kaczyńskiego to wina Tuska .
ot argumentacja. Napisałem już, polski naród(ja też) to debilny naród
najpierw darliśmy mordy precz z komuną!, chcemy wolnych sobót!, ruscy do domu!
A teraz cieszymy się na komunistyczne rozdawnictwo, na równanie biednych i bogatych, zapierdalamy w soboty a często i w niedzielę, i co niektórzy tęsknie patrzą na wschodnią stronę ,bo "kiedyś to było lepiej"
autor: ARGUS
08 sty 2022, 20:21
Forum: Na luzie
Temat: Plany regulacji cen żywności w Polsce
Odpowiedzi: 244
Odsłony: 8006

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

Po to jest wolny rynek że jak nam nie pasuje chleb po 5,60 to szukamy takiego po 4,20.
Producenci , sprzedawcy "robią" ceny tak jak towar "schodzi"
Nie oceniam , drogo, tanio, handel z tego żyje
Ale żeby "warszawka" decydowała po ile mają być pomidory na straganie w Szczecinie albo w Przemyślu??
Ten absurd już raz był i skończyło się kartkami na mięso (i nie tylko)
drugi absurd trwa cały czas To miasto ustala cenę wywozu śmieci , a nie ten który je wywozi , efekty? cena. brak konkurencji.
My Polacy i polacy stoimy w rozkroku jak ku*** nad dołem.
Jedną nogą w prl-u w dodatkach, deputatach,socjalu,i " wszystkim po równo".
drugą nogą w kapitalizmie czyli masz to na co zapracujesz, i tyle na ile zapracujesz.
a jaja nam wiszą nad tą dziurą bo nie wiemy czego byśmy chcieli.
Może trzeba wprowadzić kartki, jak kiedyś , bo jak to może być żeby kowalski mógł kupić więcej albo taniej,
Jak w chinach rząd wie lepiej czego naród potrzebuje.
Oj lubimy być kopani, musimy mieć wroga (żyd, mason Tusk, ruscy albo ukraińcy, lgbt albo wierzący, lub nie, zawsze się coś znajdzie,
z braku laku to ku*** szef' bo mi pracować każe albo się uczyć'.
Najgorszy pomysł jaki może być to odgórne ustalanie cen.

Wróć do „Plany regulacji cen żywności w Polsce”