Ja bym bardzo prosił o ten film jeśli coś się ostało na kamerze.hecza pisze:Tyle aż tych pomiarów nie było – jesienią wyprowadzałem prostoliniowość w swojej pajęczynce, bo jeden z kolegów uparł się (zaryzykował) bym mu wyprowadził powierzchnie pod prowadnice + wiercenie i gwintowanie.gaspar pisze:Z całym szacunkiem, kol. Hecza, ale chciałbym zobaczyć pomiary Twoich maszyn. Tyle o nich piszesz, że ustawiane na szkiełko i oko prowadnice itp (gdzieś wyczytałem, że potrafisz do dychy ustawić maszynę na nieobrabianych profilach), a realnych pomiarów brak.
Kolega Alvar4 dobrze podpowiedział – użyłem napiętego drutu – a jak to wyglądało mogę wieczorem wrzucić na youtube – powinno coś w kamerze jeszcze być – nie jest to w formie poradnika, ale sam pomiar widać.
Sama technika pomiaru jeszcze do dopracowania (też się uczyłem), ale założenia chyba lepsze od Twoich ( wybacz, ale nie o same pochwały Ci chyba chodzi ? ).
Ale – tematów do gdybań nie zabraknie – kandydaci na naukowców, już mogą pisać pracę na temat ugięcia drutu ( odległość, przyciąganie ziemskie itp.)
Nie szkodzi, jeśli tylko stoi na odpowiednim fundamencie, to nie ma znaczenia.Tak nieśmiało przypominam, że ta maszyna stoi sobie na dwóch oddzielnych korpusach połączonych dwoma poprzeczkami, więc regulacja maszyny była pewnym wyzwaniem. To nie jest obrobiona rama z jednego zamocowania
Pozdrawiam
Pozdrawiam