Znaleziono 8 wyników

autor: mc2kwacz
09 wrz 2014, 18:29
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

Dla pisdzielców i innych narzekaczy na "polskie państwo reżimowe" informacja, że trudno o drugi kraj w Europie w którym jest takie pobłażanie dla drobnych wykroczeń, samowoli i lekceważenia władzy jak w Polsce. Tylko żeby to wiedzieć, to trzeba gdziekolwiek za granicą bywać poza objazdówką do Watykanu albo tanimi wakacjami w sraczkowie (Afryka Północna) :)
Nawet u sąsiadów Czechów można dostać taki mandat, na drodze, bez żadnego sądu, że przeciętna polska rodzina może od razu zawracać z wakacji i zabierać się do intensywnego odrabiania długu pozostałego po sprzedaży auta.
autor: mc2kwacz
08 wrz 2014, 22:38
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

Prędzej składaki z niemieckich szrotów, zlepione migomatem z 3 dawców, gdzieś pod Gnieznem. Po wymianie żarówki zwykle potrzebna jest tylko kosmetyczna korekta. A przy żarówce za 10 zł a nie za 5, nawet i tego nie.
autor: mc2kwacz
08 wrz 2014, 17:34
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

Nie sądzę, żeby dla policjanta był obciążeniem osobistym jakiś samochód stojący nieopodal, z właścicielem gimnastykującym się z żarówką :lol: Niechby i 5 godzin. W końcu i tak zawsze na koniec można ten dowód rejestracyjny zabrać, no nie? ;)
autor: mc2kwacz
08 wrz 2014, 13:28
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

Logiki... Ja tu nie piszę o pozycyjnym, tylko ogólnie. logicznie można wywnioskować i nie jest to raczej zadanie skomplikowane...

Pozycyjne też jest bardzo ważne, jak ktoś napisał, kiedy padnie światło mijania. Oraz na postoju. Nigdy nie wiadomo, czy postój się nie zdarzy, dlatego te światła są wymagane. A nie że "nie używam" :) Hamulec ręczny tez musi działać, nawet gdy nie ma potrzeby użycia, i wiele innych rzeczy.
autor: mc2kwacz
08 wrz 2014, 12:34
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

RomanJ4 pisze:
TORREADOR pisze:Niektóre zwłaszcza nowsze modele samochodów są tak skonstruowane ,że podzespoły zakryte są kolejnymi podzespołami a te z kolei plastikowymi osłonami co wyklucza usunięcie usterki na drodze
spróbujcie zmienić na drodze przednią żarówkę pozycyjną w Mercedesie "esce" W220, (a np samodzielne wymienianie xenonów jest wręcz przez producenta zabronione...)
Życzę powodzenia..
Ewentualnie można poprosić panią policjantkę o pomoc, "bo ma pani drobniejszą rączkę'... :wink:
Jeśli oświadczysz że z chwilą wyjazdu oświetlenie było sprawne, nie ma prawa tego podważyć (chociaż uwaga! jest możliwość sprawdzenia w komputerze kiedy powstała taka awaria)
To nie ma wiele do rzeczy w kwestii odpowiedzialności za poruszanie się niesprawnym samochodem. Jeśli jedziesz w nocy np bez jednej lampy, to stanowisz potężne zagrożenie w ruchu drogowym. Podobnie parkując na poboczu bez kompletnych świateł pozycyjnych. Droga publiczna zaś nie jest prywatnym folwarkiem, tylko służy wszystkim i wszyscy mają prawo czuć się na niej bezpiecznie. Dlatego wszyscy użytkownicy są zobligowani do spełnienia określonych wymagań. Nie może być tak, że jeden z drugim staje okoniem z dowolnego powodu, choćby i dlatego że sam nie może lub nie potrafi usunąć usterki. I nie jest żadnym wytłumaczeniem, że się z jakichś świateł nie korzysta. Dziecinada a drogi nie są dla dzieci.

Od rozwiązywania takich przypadków są ubezpieczalnie i pomoc drogowa. Sprawa jest banalnie prosta. Albo sam sobie wymienisz żarówkę, bo potrafisz /jesteś w stanie, albo płacisz za to takim którzy potrafią. A jeśli masz "odmienne zdanie" to np tracisz dowód rejestracyjny, bo samochodem niesprawnym poruszać się po drodze publicznej nie wolno. Policja nie jest od zastanawiania się i ustalania dlaczego żarówka nie świeci. Policja przy braku kompletu świateł głównych powinna nakazać naprawę na miejscu, ew. odebrać dowód rejestracyjny a w sytuacji szczególnej nawet wezwać holownik na koszt kierowcy. Tak samo jak się dzieje w mieście przy nieprzepisowym parkowaniu. Od tego jest sąd, żeby przed nim dochodzić swoich racji. Tu nie chodzi o jakieś złośliwości, tylko zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego dla pozostałych kierowców.

Posiadanie auta w którym żarówek od ręki wymienić się nie da, jest prywatnym problemem jego właściciela, który ten problem jest zobowiązany rozwiązać sam. Ani innych kierowców, ani policjanta. Światło ma świecić - KROPKA.
Zawsze można pozwać koncern samochodowy :)
Ja to rozwiązuję w bardzo prosty sposób. Przynajmniej do tej pory dało się w ten sposób postępować. Nie ma mowy żebym kupił samochód w którym nie ma dość miejsca na nogi z przodu, z tyłu, jest mały bagażnik i... nie da się na drodze samodzielnie wymienić świateł głównych. Każdy samochód który tych warunków nie spełnia, to jest dla mnie kpina i jest od razu skreślany z listy wyboru.
autor: mc2kwacz
07 wrz 2014, 22:56
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

Gdzie sobie światełka wsadziłeś, to nie ma nic do rzeczy :)
A już na pewno nic to nie zmienia w kwestii, że jesteś bardzo mało rozgarnięty jadąc na przegląd z przepalonymi żarówkami. I jeszcze się pochwalił swoją głupotą.

Diagnosta nie ma być rozsądny tylko ma nie podbić pieczątki w pojeździe który ma jakiekolwiek usterki w zakresie podlegającym badaniom. Proste i wyczerpuje temat w 100%.
autor: mc2kwacz
07 wrz 2014, 18:16
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

upanie pisze:mc2kwacz przeczytaj jeszcze raz:
...zabrała mi dowód rejestracyjny za przepaloną prawą przednią lampkę świateł pozycyjnych...
Takie to niebezpieczne? Skoro masz samochód i jeździsz na co dzień a nie na święta do kościoła (ale gafa, przecież Ty nie z tych baranów co do kościoła ;) ) to wiesz, że przednie światło pozycyjne kończy swoje użycie w przepisach i instrukcjach obsługi.
Mam dwa samochody. Oba stare i w obu miałem spalone obie żarówki przednich pozycyjnych podczas badań technicznych. Pan diagnosta powiedział żebym wymienił żarówki jak będę miał czas. Spalonej żarówki od świateł stopu nie przepuścił i musiałem na miejscu wymienić bo to akurat ważne światła w przeciwieństwie do przednich pozycyjnych.
Zabieranie dowodu za brak świateł, których się nie używa to jest... nie wiem co to jest ale nie jest to normalne.
No i żeby było jasne to wiem, że te światła świecą razem z ze światłami mijania ale są wtedy niewidoczne.
Dla odmiany przeczytaj jeszcze raz to co napisałem ja. Wystarczą pierwsze zdania.
Tego co skrzat napisał nie zauważyłem.

Że pan diagnosta Cię przepuścił bez żarówek to taki diagnosta. Przepuszczają samochody i bez amortyzatorów też, i bez ręcznego hamulca też. O czym to ma świadczyć? Że OK?
Gdyby mieli odpowiedzialność prawną faktyczną a nie teoretyczną, to by Ci nawet przepalone żarówki w desce rozdzielczej kazali wymieniać. Bo auto musi być sprawne, w sensie wszystkie fabrycznie zamontowane podzespoły.
Przy okazji, trzeba być niezłym patałachem, żeby na stację diagnostyczną pojechać z poprzepalanymi żarówkami pozycyjnymi i stopu. Tylko nie pisz, że się akurat po drodze przepaliły :lol: W porządnej stacji diagnostycznej za taką ignorancję sprawdziliby każdy szczegół i dali kopa w zadek pod postacią konieczności naprawy każdej wykrytej usterki w 2 tygodnie.

Oprawca, dobrej jakości żarówka standardowa halogenowa żyje 2-3 lata. O podwyższonej jasności odpowiednio krócej. Te mocno podrasowane średnio 3 miesiące wytrzymują. Jest to zgodne z fizyką.
autor: mc2kwacz
07 wrz 2014, 12:24
Forum: Na luzie
Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
Odpowiedzi: 78
Odsłony: 6535

mandat 500zł to zdecydowane przesada i dobrze, że nie przyjąłeś. Natomiast zabranie dowodu rejestracyjnego i skierowanie na badania jest jak najbardziej zasadne, ponieważ samochód z brakującym oświetleniem pozycyjnym z tyłu oraz z brakującym światłem mijania lub dziennym z przodu JEST ZAGROŻENIEM w ruchu drogowym i nie może uczestniczyć w ruchu drogowym. Podobnie rzęchy powypadkowe świecące po lusterkach, jakich pełno po wsiach (żeby był wyklepany i błyszczał się pod kościołem, to właściciel zadbał, ale o zwykłe ustawienie lampy śrubokrętem to już nie).
Przed sądem zeznasz, że ewentualnie zgadzasz się z zasadnością mandatu jako takiego, ale nie przyjąłeś go z powodu nadmiernej Twoim zdaniem wysokości, ponieważ przyczyna była poza Twoja wiedzą i nie z Twojej winy.

Warto dodać, że jazda samochodem bez ważnych badań technicznych lub po odebraniu dowodu, jest jazdą pojazdem z automatu NIE UBEZPIECZONYM i w razie jakiejkolwiek kolizji ubezpieczyciel nie pokryje ani AC ani OC, nawet jeśli było opłacone. To może skutkować długiem idącym w setki tysięcy złotych a nawet więcej.

W niektórych krajach jest obowiązek posiadania w samochodzie żarówek na wymianę a jeśli policja zatrzyma pojazd w którym właściciel nie jest w stanie wymienić sam, to wzywany jest holownik na koszt kierowcy, ponieważ pojazd jest niesprawny i nie może kontynuować jazdy.
Tak więc, wniosek z tego taki, że:
- warto wozić ze sobą wszystkie rodzaje podstawowe żarówek,
- mieć przetrenowaną ich wymianę
- unikać kupowania badziewia w którym samemu nie jest się w stanie wymienić żarówek (bo to JEST badziewie pod względem inżynierskim)
- a jeśli kupować, to z gwarancją szybkiego serwisu na drodze
I chodzi to nie o bliskie potkanie z policja, tylko o własne bezpieczeństwo.
Ja tam wożę ze sobą wszystkie żarówki, żeby w razie potrzeby w 5 minut wymienić na poboczu. I tak w razie potrzeby robię.

Wróć do „Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj”