Kubusiu-Robercie, wybacz, ale Twoja wiedza na temat stanu przemysłu i gospodarki zamyka się na tym co widać po prawej stronie na Onecie. Tam, między tytułami zawierającymi zwrot "przerwał(a) milczenie"

Plus to co widzisz wokół siebie, o rzut kamieniem.
Ale szkoda mi czasu żeby dyskutować na ten temat.
Między ludźmi którzy FAKTYCZNIE liznęli biznesu, czyli samodzielności gospodarczej połączonej z odpowiedzialnością, a ludźmi którzy zawsze byli tylko pracownikami albo próbowali coś robić ale z racji braku predyspozycji im nie wyszło, jest Wielki Kanion Kolorado. Coś jak między ludźmi o otwartym umyśle a dewotami religijnymi. Tego się nie da zasypać i nić porozumienia nie jest możliwa. To są odrębne światy, które tylko się stykają (bo MUSZĄ), ale nie przenikają się. Rządzą w nich inne prawa fizyki i inny jest system wymiarów. Chociaż możliwa jest migracja osobników z jednego do drugiego.