Nie ma sprawy
teraz wydaje się ok. jedynie do czego mogą się doczepić to zamknięcie łańcucha( 50 i R15) i możliwość dublowania ( 15 po prawej od okręgu), ale szczerze mówiąc nie wiem jak i czy się da to inaczej zrobić. U nas takie rzeczy prowadzący zaliczał.

tak o to, ale ja jestem ślepy więc zauważyłem jeszcze 2 rzeczy

brakuje Ci wymiaru do kąta który przypomina 45° a nie jest. Możesz to zrobić poprzez danie wysokości tego trójkąta po prawej stronie bądź (i moim zdaniem lepiej) zapisanie wymiaru tego kąta a drugą sprawą jest ta 10 na górze. zrób tak samo jak z 50, czyli poprowadź od prawej krawędzi

masz rację, na pierwszy rzut oka wydawał się 45.
Zauważyłem teraz, że masz dublowanie wymiarów. Chodzi o te dwie 20 (po lewej i w trójkącie) i 10 (nad kątem 45°). u nas zalecali w takich wypadkach przeciągnąć cienką linią od krawędzi ( prawa do której jest 10) pociągnąć do tej 20. i tak masz załatwione 3 wymiary na jednym. a i jeszcze ta 30 moim zdaniem powinna być mierzona od podstawy czyli powinno być 50 ( tak jak to zrobiłeś z trójkątem). Dosyć trudno coś wykonać, zrobić od fazowania

Po pierwsze: jak masz okrąg musisz dać średnicę a nie promień.
Po drugie: jak masz kąt 45° to pisze się jeden wymiar x 45°, w Twoim przypadku 10x45°, tak samo z drugim kątem 45° jaki masz.
W pozostałych kątach może być tak jak zrobiłeś, ale też możesz podać jeden wymiar i stopień, ale musisz wtedy zaznaczyć gdzie idzie ten kąt.
Reszta wydaje się ok, chociaż ja bym to zrobił troszkę inaczej