Znaleziono 30 wyników
- 12 mar 2019, 08:14
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
W ciągu ostatnich kilku dni spędziłem trochę czasu przy maszynie. Rozebrałem cały wspornik, sanki, zdjąłem stół. Głównie w celu wyczyszczenia i ogarnięcia co jest do poprawy. Muszę powiedzieć, że "spawacz-mechanik" grzebał nie tylko w skrzynce posuwów. Szlifierka kątowa często szła w ruch. Dużo śrub było "zabezpieczone" spawem przed odkręceniem. Ponżej przykład mocowana sruby posuwu wzdłuznego:
Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób ktos ukręcił 40mm śrubę. Ręce opadają.- 03 mar 2019, 14:52
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
1450mm i 550mm
- 03 mar 2019, 14:06
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Momenty są kilka postów wyżej, w zależności od prędkości posuwu i pozycji na jaskółkach 2,1 - 8,4Nm, samo przemieszczenie stolu, bez sił skrawania.
- 03 mar 2019, 13:51
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Na razie wywalić skrzynkę posuwów i szukam alternatyw jak ją budżetowo zastąpić. Nie robiłem jeszcze testów na silnikach krokowych, bo nie mam do nich dostępu. Stąd moje pytanie o moment silnika krokowego, który ruszy taką mechanikę.
Jak widać z powyższego testu serwo z przekładnią daje radę, ale chyba nie muszę pisać, że to malo budżetowe rozwiązanie.
Jak widać z powyższego testu serwo z przekładnią daje radę, ale chyba nie muszę pisać, że to malo budżetowe rozwiązanie.
- 02 mar 2019, 22:28
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Dałbym sobie głowę uciąć, że widziałem to na którymś ze zdjęć w temacie który wcześniej podrzuciłeś jako przykład 
Ale teraz za cholere nie mogę tego znaleźć,

Ale teraz za cholere nie mogę tego znaleźć,
Myślisz, że na śrubach trapezowych też? Czy piszesz o kulowych?kamar pisze:Krokowce 12.5 Nm dobrze zasilone dają radę spokojnie.
- 02 mar 2019, 22:03
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Dzisiaj zrobiłem kilka testów alternatywnych napędów posuwu w mojej frezarce. I tak wykonałem trzy próby:
1. Silnik asynchroniczny 3x400V, 2850obr./min. 0,55kW podłączony bezpośrednio pod śrubę posuwu poprzecznego, zasilany z falownika. Ani nie drgnął. Nie pomagało przełączanie sterownania na bezczujnikowe wektorowe, podbijanie momentu itd. Falownik próbowal go ruszyć, silnik ładnie piszczał, ale widocznie poślizg = 1
2. Silnik asynchroniczny 3x400V, 1370obr./min., 0,09 kW podłączony do przekładni i=60, czyli moment na wyjściu ok 35Nm. Do prędkości 800obr./min. układ nie miał siły ruszyć posuwem, powyżej 800obr./min. zaczynał kręcić, ale widziałem, że to maks jego możliwości. Jak by doszły siły skrawania, to by sobie nie poradził na pewno.
3. Serwo AC 400W, 3000obr./min. podłączone z przekładnią planetarną i=10, moment na wyjściu 14Nm. No tutaj było już o niebo lepiej.
Sprawdziłem kilka prędkości posuwów z tabeli posuwów frezarki i tak wyglądało obciążenie napędu (% momentu znamionowego):
- 25mm/min. - 15%
- 100 mm/min. - 35%
- 300mm/min. - 40%
- 600mm/min. - 50%
- 1200mm/min. - 60%
Widać, że zostaje jeszcze sporo powietrza na opory skrawania. No ale to raczej nie jest rozwiązanie budżetowe.
Udało mi się też dzisiaj przetoczyć wał oryginalnego silnika. Zebrałem 2mm ze średnicy. Bicie udało mi się utrzymać na poziomie 2-3 setki. Ale koło zębate teraz nie pasuje do wałka.
I teraz mam sporą zagwostkę, co dalej. Czy remontować to co w oryginale, czy może iść np. w krokówki, bo serwa raczej odpadają. Tylko o jakim momencie te krokówki, żeby pociągnęło taką mechanikę?
Lub tak jak radził kamar silniki indukcyjne i duże przekładnie. Tylko tutaj pojawia się kolejny problem, ciężko będzie tak dobrać moc silnika i przekładnię, żeby pokryć cały zakres oryginalnnych prędkości posuwu tej frezarki (25-1200mm/min.) Raczej trzeba będzie się nastawić na mniejszy zakres i wykorzystać to co mam dostępne + ew. zakup przekładni. Silniki mam tylko 2850 obr./min czyli z przekładnią i=100 wyjdzie zakres 60-290mm/min. Trochę słabo.
Co o tym myślicie koledzy?
1. Silnik asynchroniczny 3x400V, 2850obr./min. 0,55kW podłączony bezpośrednio pod śrubę posuwu poprzecznego, zasilany z falownika. Ani nie drgnął. Nie pomagało przełączanie sterownania na bezczujnikowe wektorowe, podbijanie momentu itd. Falownik próbowal go ruszyć, silnik ładnie piszczał, ale widocznie poślizg = 1

2. Silnik asynchroniczny 3x400V, 1370obr./min., 0,09 kW podłączony do przekładni i=60, czyli moment na wyjściu ok 35Nm. Do prędkości 800obr./min. układ nie miał siły ruszyć posuwem, powyżej 800obr./min. zaczynał kręcić, ale widziałem, że to maks jego możliwości. Jak by doszły siły skrawania, to by sobie nie poradził na pewno.
3. Serwo AC 400W, 3000obr./min. podłączone z przekładnią planetarną i=10, moment na wyjściu 14Nm. No tutaj było już o niebo lepiej.
Sprawdziłem kilka prędkości posuwów z tabeli posuwów frezarki i tak wyglądało obciążenie napędu (% momentu znamionowego):
- 25mm/min. - 15%
- 100 mm/min. - 35%
- 300mm/min. - 40%
- 600mm/min. - 50%
- 1200mm/min. - 60%
Widać, że zostaje jeszcze sporo powietrza na opory skrawania. No ale to raczej nie jest rozwiązanie budżetowe.
Udało mi się też dzisiaj przetoczyć wał oryginalnego silnika. Zebrałem 2mm ze średnicy. Bicie udało mi się utrzymać na poziomie 2-3 setki. Ale koło zębate teraz nie pasuje do wałka.
I teraz mam sporą zagwostkę, co dalej. Czy remontować to co w oryginale, czy może iść np. w krokówki, bo serwa raczej odpadają. Tylko o jakim momencie te krokówki, żeby pociągnęło taką mechanikę?
Lub tak jak radził kamar silniki indukcyjne i duże przekładnie. Tylko tutaj pojawia się kolejny problem, ciężko będzie tak dobrać moc silnika i przekładnię, żeby pokryć cały zakres oryginalnnych prędkości posuwu tej frezarki (25-1200mm/min.) Raczej trzeba będzie się nastawić na mniejszy zakres i wykorzystać to co mam dostępne + ew. zakup przekładni. Silniki mam tylko 2850 obr./min czyli z przekładnią i=100 wyjdzie zakres 60-290mm/min. Trochę słabo.
Co o tym myślicie koledzy?
- 19 lut 2019, 21:28
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Pooglądałem i pomacałem jeszcze ten wał z każdej strony, on wygląda jak już dorabiany. Z tym nakiełkiem problem jest taki, że dosyć głęboko (ok 15mm) jest nawiercony otwór prowadzący nawiertak. Jak by ta mniesza średnica nawiertaka miała z 15mm długości. Wygląda to jak by ktoś ten wałek wiertłem potraktował a nie nawiertakiem.
Rozglądałem się też trochę za podtrzymkami. Mozna kupić za 200-300 zł jakąś używkę i zaadaptować. Tylko pytanie czy z kamieniami czy łożyskami? Z tego co widziałem w tematach na forum to opinie są podzielone, ale konkretnych argumentów przamawiających za takim czytakim rozwiązaniem raczej jest malo.
Kolejny problem to uszczelniacz. Przejrzałem standardowe dostępne na rynku i ciężko jest o taki który pasowałby wymiarami do tej skrzynki czyli średnica wewnętrzna 56mm a zewnętrzna 73mm.
Rozglądałem się też trochę za podtrzymkami. Mozna kupić za 200-300 zł jakąś używkę i zaadaptować. Tylko pytanie czy z kamieniami czy łożyskami? Z tego co widziałem w tematach na forum to opinie są podzielone, ale konkretnych argumentów przamawiających za takim czytakim rozwiązaniem raczej jest malo.
Kolejny problem to uszczelniacz. Przejrzałem standardowe dostępne na rynku i ciężko jest o taki który pasowałby wymiarami do tej skrzynki czyli średnica wewnętrzna 56mm a zewnętrzna 73mm.
- 15 lut 2019, 12:15
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Złapałem wirnik w uchwyt tójszczękowy (stalowy precyzyjny Bison, uchwyt nowy, ma kilka miesięcy, jeśli to ma znaczenie) za powierzchnie walka gdzie bylo osadzone tylne łożysko. Zmierzyłem bicie zegarem na powierzchni gdzie było osadzone przednie łożysko. Wyszło ok 0,05mm. Delikatnie "puknięcię" ręką w walek, i zegar pokazuje 0 na całym obwodzie w miejscu osadzenia przedniego łożyska.pavyan pisze:PS: Czy jest pewność, że odcinek wałka na którym osadzono łożysko - nie uległ zgięciu? Jeżeli nawet jest b. lekko zgięty, wirnik będzie niewyważony i wibracje pewne.
Jakie jest akceptowalne bicie takiego wałka?
Jaki kształt noża do ew. naprawy nakiełka?
- 15 lut 2019, 10:37
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
Panowie a takie rozwiązanie. Zaspawać stary nakiełek i nawiercić nowy? Wiem, rozwiązanie mało eleganckie, ale czy to zda egzamin? Wałek za miejscem osadzenia łożyska wydaje się bardzo miękki, delikatnie skrobnąłem go nożem i idzie jak masło.
- 14 lut 2019, 22:52
- Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
- Temat: Stanko 6P12
- Odpowiedzi: 55
- Odsłony: 5912
Re: Stanko 6P12
To by było kolego bluźnierstwo, kupiłem tokarkę po to żeby sobie sam radzić z takimi rzeczami, a miałbym zlecaćpavyan pisze:2. Udać się do warsztatu z podtrzymką , gdzie Ci powyższe porządnie zrobią jako usługę.

Najprawdopodbniej pójdę tym tropem. Jak kupiłem tokarkę to na łożu był zamontowany jakiś przyrząd, który jest z łożem idealnie spasowany. Tego użyję jako bazy.pavyan pisze:Może dziwnie brzmi, ale ja właśnie chyba bym zrobił podtrzymkę z grubszego złomu, jakiegoś pierścienia, masywnego wspornika, dopasować do łoża, jaki problem? - miałbyś już na przyszłość.
O poprawianiu nakiełków już wiem, pierwsze co zrobiłem to wziąłem do ręki poradnik tokarza i sprawdziłem jak to zrobić
Pozdrawiam