po zakupie się kolega pochwali i wrażenia opisze, będzie dla potomnych.

no ok ale chociaż w pobliżu tych samych cen się trzymajmy, tych maszyn nie ma co porównywać, Twoja 7setka to pewnie cena x3-4.

Roman ale ja się z tym wszystkim co napisałeś zgadzam, żaden kombajn nie zastąpi 2 osobnych maszyn i tu nie ma co dyskutować. Zapodałem tą maszynę tylko i wyłącznie bo przy niej chwilę "popracowałem" i jakieś tam zdanie mam, była ona odpowiedzią na 1-sze w temacie maszynki proxxona itp. nie ma co ukrywać dziadowskie konstrukcje, dlatego też napisałem: "robota "raz na rok" to bym takiego typu maszynę kupił, nic poniżej" (nic poniżej słowo klucz )
Czytałem także opinie o cormakach, bernardo itd. z głowicą wzdłuż łoża tokarki i przodują opinie że przy pracy frezem 10mm, głowica się telepie bardziej niż maszt na Darze Pomorza i mocy brak (co się spodziewać po 350W?) jestem ciekaw jakby to wyglądało z głowiczką 2cale?.
Nic też nie polecam, nie znam się na małych maszynach tego typu także polecać nie mogę.

z tego co się dowiedziałem od znajomego max. frezowany materiał przed przeróbką na cnc to była kostka 160x150mm planowane czoło, kieszeń, 4 otwory, nie było obróbki boków i z tego co mówi to już blisko max.
Wyczytałem na jakieś uk-ejowkiej stronie że tak umieszczona głowica jak w tej cl500 to lepsza sztywność niż w maszynach z dokładaną głowicą wzdłuż łoża tokarki ale czy to prawda nie mam pojęcia bo też porównania nie mam do innych maszyn tego typu.

proxxon to zabawka dla wytrwałego modelarza w większości toczącego "zapałki", sieg jakość ok tylko praca na tych maleństwach to "utrapienie". (nie wiem może łapska mam za wielkie, lub do dorosłych maszyn przyzwyczajony )
Jakiś czas temu koledze forumowemu pomagałem w przeróbce na cnc takiego cudaka https://www.sitebox.ltd.uk/clarke-cl500 ... gJE-vD_BwE
i szczerze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, aluminium, stal bez problemów (silnik 1.5kW+ falownik i pozostawiona przekładnia pasowa).
Osobiście także za "kombajnami" nie jestem, wiadomo przezbrajanie itd. ale jak brak miejsca, robota "raz na rok" to bym takiego typu maszynę kupił, nic poniżej.
Chyba że do zabawy i rozpoczęcia przygody z obróbką skrawaniem to i ous-1 się nadaje.
Pochwal się jak już coś kupisz.