
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc.

Wydaje mi się, że nie ma błędu, też korzystam z tych rysunków.markcomp77 pisze:uwaga - może w układzie jest jeszcze błąd
i po wlutowaniu następna sztuka l298 padnie...
Nie ma zwarcia, chyba że diody.markcomp77 pisze: co go może palić?
rozważmy jeden mostek (out1-out2)
sygnały In1 i In2 (przy włączonym EnA) nie pozwalają na błąd mostka na zwarcie wzajemne...
więc pozostaje jedynie:
-zwarcie OUT1-OUT2
Jest radiator i to spory.markcomp77 pisze: -przegrzanie -> brak radiatora - końcówka jest bipolarna więc grzeje się znacząca
zasilanie wacha się między 38 a 28 V w zależności od chwilowego napięcia sieci oraz obciążenia.markcomp77 pisze: -zbyt wysokie napięcie zasilania...
W układzie L297 na OSC jest rezystor do +5V o wartości 20kΩ, oraz kondensator do masy 4n7markcomp77 pisze: i najważniejsza możliwa przyczyna... prąd mostka bez sterownika PWM (l297) w momencie załączenia mostka nie jest ograniczany do wartości dopuszczalnej...
Rezystory referencyjne mają 0Ω68 a regulacja Vref na L297 jest między 0V a 0,85 Vmarkcomp77 pisze:jedynie działająca poprawnie pętla PWM... pozwala ograniczać (impulsowo) poziom prądu - do wartości dopuszczalnej (ustawionej na podstawie napięcia referencyjnego)
działa, sprawdziłem, trzyma i to dosyć pożądnie.najlepiej byłoby sprawdzić silnik na działającym sterowniku...
a sterownik z działającym silnikiem Wink
jeśli TO nie jest możliwe... to można silnik sprawdzić statycznie
tj. sprawdzić każdą z cewek osobno przy prądzie znamionowym... sprawdzić moment za pomocą jakiejś dźwigni - czy mocno trzyma.. to już jakiś test
przełączając po koleji do zasilnia 1 i 2 cewkę można wymusić krok
dokładnie tak jest zmontowane, czyli wg. tej noty.a sterownik.. cóż - warto się zastanowić jak działa
nota aplikacyjna do przeglądnięcia
oto typowe połączenie l297 z l298
no i nie płynie, L298 grzeje się tylko po załączeniu 33V, ale również gdy nie ma silnika i diód w obwodzie, czyli wyjścia wiszą w powietrzu A-D & Inch.prąd w obwodzie rezystorów nie powinien płynąć przy braku obciążenia... zwłaszcza po odłączeniu wysokiego zasilania
Tak właśnie robię, 33V załącza się dopiero po ustabilizowaniu się pracy całości, co sprawdza procek po uruchomieniu i załącza PK.Dobrym zabezpieczeniem układu L298 jest odpowiednia kolejność załączenia
zasilania.
Najpierw winno załączyć się zasilanie obwodów logiki L297/298 a dopiero potem
obwodu silnika.
Zaraz to sprawdzę.może zrób tak podłącz rezystory i podaj sygnał L na oba wejścia EN , jeżeli nadal będzie płynął prąd to masz uszkodzony L298
Wszystkie przebiegi są OK, silnik ma 4 druty i raczej się ich nie da źle podłączyć. obwody są 2. Problem polega na tym, że nawet po odłączeniu silnika, scalak nadal się grzeje, gdyż prąd płynie w obwodzie rezystoów. Ciągle nie mam pojęcia dlaczego.Skoro wszystkie przebiegi są OK prąd płynie a silniki się nie kręcą to stawiam na źle podłączone silniki lub uszkodzone, zwarte. Osobiście stawiałbym na pierwszą opcję.