Dokładnie, jednak osobiście się nieco rozleniwiłem i na miejscu właściciela nie chciałbym takiego grzmota wyciągać z jakiegoś błota z uwaloną gąsiennicą bo zaoszczędziłem 5zł .
W obecnie produkowanych maszynach to już wyższy poziom techniki, uszczelniane, smarowane itp. to i takie osiągi mają.
Ale jak starczą kije od szczotki to czemu nie W końcu robi się drewniane panewki.
Może nie trzeba wymieniać wszystkich sworzni jeśli to ma dwa tygodnie popracować?