Paola pisze:Mieszkanie (w bloku, domku, szałasie...)służy do MIESZKANIA czyli życia, relaksu, bzykania...i nie pozwolę aby jakìś łomociarz czy "biznesmen" zamienił to na na piekło egzystencji.
Nie z zadrości i zawiści zakabluję i zniszczę takiego palanta (na róźne sposoby), który zakłóci mój i mojej rodzinie spokój, relax etc ... choćby nie wiem ile to kosztowało wysiłku, sposobów i kasy

Zapraszam do mnie

za płotem - 3m mam knajpę

. Zobaczymy jak Ci pójdzie walka z wrzaskami, bijatykami, śmieciami, żygowinami na chodniku i w ogródku, szczaniem pod płotem itp. Druga knajpa jest na parterze w bloku

tamtym ludziom równierz przyda się pomoc
