MrWaski pisze: ↑

19 wrz 2021, 20:07

Współczesne akumulatory to nie są stare badziewiaste NiCd.
Jak się nie dopuszcza do częstego głębokiego rozładowania, to Li-ion służą wiele lat. .......

Nawet nie śmiem tego negować.
Jednak w moim przypadku wkrętarkę potrzebowałbym raz do dwóch razy na rok więc kupiłem w markecie takie ustrojstwo jak wkrętarko wiertarka tylko z kablem i mam sprawę załatwioną raz na zawsze - wada ciąga się kabelek ale co tam.
Co innego jeśli ktoś używa często (zarobkowo) a w dodatku np. budowa i nie ma zasilania to wtedy takie narzędzia akumulatorowe są niezastąpione.

nanab pisze: ↑

19 wrz 2021, 20:27

Trzeba przejść na parkside, dają radę, parę lat posłużą, a jak już bateria zdechnie to kupujesz nową poniżej stówy, albo poniżej dwóch stów razem z nową wkrętarką.

Patrz J/W wkrętarka z kabelkiem i na moje potrzeby jest git a akumulatory to zostały mi w samochodach, UPS'ach i żony depilatorze

RomanJ4 pisze: ↑

19 wrz 2021, 15:36

A ja do ostrzenia elektrod nabyłem sobie coś takiego do zamontowania na typowej szlifierce stołowej:

Fajne ale musiałem na szybko coś zmajstrować bo ostatnio elektrody zasmarkuję spoiwem z prędkością światła (akcja "impulsowego" spawania miedzią) i już łapki trzęsą się jak w delirce, a używam już tak krótkich, że nie mogłem w łapkach utrzymać podczas szlifowania. Elektrody ostrzę z ręki najpierw na zwykłej ściernicy (na sztukę) potem wygładzam na diamentowej obie ściernice założone na zwykłej szlifierce z biedry kąt na oko
No i wszystkie graty były, wręcz walały się pod ręką bo tulejka z przegrzanego palnika flex który szedł na złom reszta i tak była a w razie czego nie ulega uszkodzeniu więc zawsze można użyć do tego do czego jest przeznaczona .

nanab pisze: ↑

19 wrz 2021, 00:53

A nie prościej byłoby po prostu wkręcić elektrodę w dremla? Tulejki łapią rożne średnice

Tylko trzeba go mieć nie mam i nie czuję na razie potrzeby zakupu
Plus tego patentu jest taki sam jak przystawki RomanaJ4 czyli wsadzisz elektrodę od centymetra czy dwóch (jak na mojej fotce) do nowej 170mm

MrWaski pisze: ↑

19 wrz 2021, 13:32

Ja zakładam do wkrętarki i na szlifierce taśmowej w kilka sekund mam naostrzone. Potem tylko stępić pilnikiem czubek i po robocie.

Patrz J.W.
Wkrętarkę miałem ale dla mnie to przerost treści nad formą nie zarobiłbym na akumulatory. Jak kiedyś w firmie zajmującej się akumulatorami i bateriami wycenili mi regenerację akumulatorów to padłem i już mi się wkrętarek odechciało. Wszystko co wpadło mi w ręce nawet markowe (ostatnio nawet milwaukee) poszło do żyda bo nowe akumulatory drogie jak jasna ..........

Także jak ktoś potrzebuje uchwyt na szybko to sprawdziłem proponowany patent i działa

To lecimy dalej z tymi dziwnymi wihajstrami.
Wiem, że jest tu trochę użytkowników spawarek TIG a standardowo są kłopoty z ostrzeniem elektrod szczególnie bardzo krótkich.
Z tegoż powodu narodził się kolejny pomysł aby wyrzeźbić uchwyt przeznaczony do tego celu. Oczywiście potrzebny był na już i do tego założenie aby nadawał się do wielu średnic elektrod, także zrobiłem go z tego co było pod ręką. Pewnie każdy użytkownik tego typu spawarki ma te elementy , czyli:
1) jakakolwiek stara podstawowa dysza (miałem lekko nadtopioną już nie używaną)
2) tulejki zaciskowe odpowiednie do średnicy ostrzonej elektrody
3) kolejny element to już trzeba pobawić się, ja użyłem tulejki gwintowanej z uszkodzonego palnika, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić samemu tulejkę/rączkę z gwintem pasującym do dyszy
4) W opcji z tulejką dowolny korek od palnika
Z tego powstaje nam zgrabny uchwyt do ostrzenia elektrod, poniżej fotka z opisem

No dobra moja małżonka znalazła takie cudo to zamówiłem u niej zakup jednego zestawu i fajnie sprawdza się do wymiatania wiórów z rowków teowych.

Coby nie było dziwnych skojarzeń to jest aż tak ogromne

Testuję jeszcze pędzel do nakładania gumy można je kupić praktycznie w każdym sklepie z lakierami samochodowymi.


Dodane 58 sekundy:

pavyan pisze: ↑

09 lis 2020, 12:10

To nie kobiety - to Lamparty

Mam wrażenie, że większość to raczej modliszki

koala.g pisze: ↑

29 lip 2020, 09:04

Nie pasują 2 zestawy sprawdziłem.

Potrzebne takie

A pochwalisz się pozostałymi wymiarami szczęki? Może być na PW. To zobaczę co ma znajomy w swoich zasobach.

RomanJ4 pisze: ↑

25 cze 2020, 21:24

Pomysł interesujący, tylko mam pewne obawy, że elektroda TiG - prawie czysty wolfram lub z domieszkami jest bardzo krucha (a mniej twarda, twardość w skali Mohsa 7,5, w przeciwieństwie do węglika wolframu - 9.0 HM ≈ 2035 HV stosowanego na narzędzia skrawające WHM) więc trzeba obchodzić się dość ostrożnie jeśli chodzi o udary..

Cóż zastosowałem co było pod ręką z aluminium sprawdziło się; ze stalą jeszcze nie próbowałem.
Zawsze można ćwiczyć z innymi materiałami jakiś ogryzek hss czy węglika
Fakt, pierwszą "wkładkę z elektrody" ukręciłem przy próbie montażu rozszczypała się wręcz jak patyczek. Ale co tam znajdą się inne

To i mnie zachęciliście do podzielenia się wihajstrem (w planach zrobienie również innych średnic)
Oczywiście potrzebny był nagle omawiany tutaj kilkukrotnie transfer punch do otworów nie przelotowych i do tego średnica gwintu całe M6

Od razu opiszę wykonanie, do tego celu wykorzystałem śrubę dociskową którą nawierciłem centralnie wiertłem 1,4 i wbiłem tam elektrodę od TIG 1,6 lekko zeszlifowaną w stożek. do wkręcania jak widać przygotowany jest bit z otworem (musiałem zrobić bo w zestawie ten miałem właśnie złamany.
Sprawdziło się świetnie żałowałem, że nie było czasu przygotowania kilku. Każdy otwór musiałem robić osobno ale i tak było szybciej niż pomiary i trasowanie no i wyszło dokładnie.

Duszczyk_K pisze: ↑

05 cze 2020, 13:48

Poszukaj pod nazwą kątownik kombinowany, kątownik wielofunkcyjny o np tu masz zestaw 3 narzędzi za już za 44zł

Jest ok przy stolarce ale nie jest tak precyzyjny jakby co poniektórzy chcieli.
Do żelastwa ten jest lepszy ale te ceny

https://www.google.com/search?q=%C5%9Br ... 3&biw=1427

albo:

https://www.google.com/search?q=k%C4%85 ... 27&bih=733