sledze kolegi temat z zaciekawieniem , tym bardziej że mam podobną tokarkę - właściwie sam korpus ze skrzynią biegów i wrzecionem, uratowaną przed przetopem, i również zamierzam się za nią zabrać w wolnej chwili. Z tym że planuje prowadnice liniowe.
Btw Na zdjęciu:

zauważyłem swoją pierwszą złożoną maszynę, jak się koledze "klocek" sprawuje?
pozdrawiam