Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Bicie i wibracje wrzeciona perske”
- 13 lis 2009, 15:29
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
- 13 lis 2009, 08:07
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
A czy spotkał się ktoś z montażem w jednej osi dwóch wrzecion jedno nad drugim, obróconych o 180 stopni, np. na podstawie obrotowej. Myślę że odpowiednio wykonana, zapewniała by precyzję, oraz możliwość trafienia w punkt po zmianie wrzeciona.
Mam jeszcze pytanie odnośnie wrzeciona grawerskiego, czym się kierować przy wyborze?
Rozumiem że obrotów jak najwięcej (szczotkowy kress ma 30k. obrotów - już sporo tylko czy się nadaje), nie wiem jaka moc potrzebna do grawerowania mosiądzu i nieutwardzonej stali.
Mam jeszcze pytanie odnośnie wrzeciona grawerskiego, czym się kierować przy wyborze?
Rozumiem że obrotów jak najwięcej (szczotkowy kress ma 30k. obrotów - już sporo tylko czy się nadaje), nie wiem jaka moc potrzebna do grawerowania mosiądzu i nieutwardzonej stali.
- 12 lis 2009, 11:10
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
Dwa wrzeciona to wg. mnie najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, nie wiem tylko jak postępować gdy część pracy musi być wykonana zgrubnie dużym frezem na dużym wrzecionie, a część małym frezem grawerskim na drugim wrzecionie. Można by je ustawić mając wzorcowy otwór np. fi 6 wykonany w kostce oraz precyzyjny pręt fi6 który montujemy kolejno w obu wrzecionach i próbować wjechać nimi w otwór, na tej podstawie można określić przesunięcie zera detalu i nanieść korekte.
Jeżeli oba wrzeciona byłyby zamontowane na maszynie na tych samych poziomach to takie ustawianie przeprowadza się raz i spokój. Ma to swoje wady: zmniejsza pow. roboczą i może się przyczynić do niezamierzonej kolizji, np. nakretki drugiego wrzeciona z uchwytami.
A może jest jakiś sposób szybkiego montażu małego wrzecionka grawerskiego, tak by było przykręcane gdy jest potrzebne, np. wykonując precyzyjnie gniazdo, albo montując jakiś opuszczany suport?
Jeżeli oba wrzeciona byłyby zamontowane na maszynie na tych samych poziomach to takie ustawianie przeprowadza się raz i spokój. Ma to swoje wady: zmniejsza pow. roboczą i może się przyczynić do niezamierzonej kolizji, np. nakretki drugiego wrzeciona z uchwytami.
A może jest jakiś sposób szybkiego montażu małego wrzecionka grawerskiego, tak by było przykręcane gdy jest potrzebne, np. wykonując precyzyjnie gniazdo, albo montując jakiś opuszczany suport?
- 12 lis 2009, 09:03
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc kontynuuje ten.
Od dłuższego czasu mam dylemat czy próbować naprawiać to wrzeciono perske które opisuje wyżej czy może zakupić coś nowego i mieć spokój.
Oglądałem oferty elte, perske i teknomotoren tak z zakresu około 5kw i co najmniej 18.000 obrotów. Jak na tą chwilę dostałem ofertę na elte TMPE4 14/2 5,6kw za 4900pln.
Na cenę pozostałych czekam, ale myslę że podobna.
Czy to dobra cena? Frezuje najczęściej stal i mosiądz frezami do 10mm, ale również malutkimi frezami grawerskimi, gdzie potrzeba dużych obrotów, czasami po kilkanaście godzin drapie jakiś wzorek np. frezem stożkowym stopka 0,1mm.
Stąd ciężko wybrać wrzeciono jednocześnie do grubszego frezowania i takiej delikatnej grawerki. Trochę nierozsądnym wydaje mi się grawerowanie ponad 5kw wrzecionem przy max obrotach. Myślałem trochę i mam pytanie, czy ktoś z kolegów rozważał montaż dwóch wrzecion? Jedno powiedzmy duże do obróbki zgrubnej, drugie małe na bardzo duże obroty do takich małych grawerek i pracy z malutkimi frezami.
Czy lepiej nie kombinować kupić jedno większe i spokój?
Od dłuższego czasu mam dylemat czy próbować naprawiać to wrzeciono perske które opisuje wyżej czy może zakupić coś nowego i mieć spokój.
Oglądałem oferty elte, perske i teknomotoren tak z zakresu około 5kw i co najmniej 18.000 obrotów. Jak na tą chwilę dostałem ofertę na elte TMPE4 14/2 5,6kw za 4900pln.
Na cenę pozostałych czekam, ale myslę że podobna.
Czy to dobra cena? Frezuje najczęściej stal i mosiądz frezami do 10mm, ale również malutkimi frezami grawerskimi, gdzie potrzeba dużych obrotów, czasami po kilkanaście godzin drapie jakiś wzorek np. frezem stożkowym stopka 0,1mm.
Stąd ciężko wybrać wrzeciono jednocześnie do grubszego frezowania i takiej delikatnej grawerki. Trochę nierozsądnym wydaje mi się grawerowanie ponad 5kw wrzecionem przy max obrotach. Myślałem trochę i mam pytanie, czy ktoś z kolegów rozważał montaż dwóch wrzecion? Jedno powiedzmy duże do obróbki zgrubnej, drugie małe na bardzo duże obroty do takich małych grawerek i pracy z malutkimi frezami.
Czy lepiej nie kombinować kupić jedno większe i spokój?
- 24 sie 2009, 07:56
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
- 23 sie 2009, 18:17
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Bicie i wibracje wrzeciona perske
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6583
Bicie i wibracje wrzeciona perske
Witam
Mam w swojej frezarce opisanej w temacie https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t11107.htm wrzeciono perske 4,8kw, którym steruje falownikiem lg.
Mój problem polega na tym że kupując wrzeciono używane od gościa miałem do wyboru 3 szt. i wybrałem takie które wg. jego zapewnień było po regeneracji i faktycznie, po organoleptycznych oględzinach okazało się najlepsze. Sęk w tym że owe wrzeciono strasznie hałasuje na wysokich obrotach, faktycznie powyżej 9tyś obrotów nie jestem w stanie go rozpędzić bo na hali się nie da wytrzymać. Oprócz tego gdy pracowałem małymi narzędziami, często się łamały zaraz po dotknięciu detalu. Parę dni temu w końcu je zmierzyłem czujnikiem zegarowym i okazało się że przy obracaniu ręką(wolno) ma bicie na poziomie 0,03-0,05mm, ale oprócz tego gdy włączyłem wrzeciono okazało się że występują w zakresie 0-150hz co najmniej trzy prędkości rezonansowe przy których odchyłka wynosiła ponad 0.1mm (drgania przenosi na korpus).
Mam podejrzenie że może być to przyczyna często łamiących się frezów.
I mam pytanie, czy ktoś z szanownych kolegów miał doświadczenie z tego typu wrzecionami? Czy jest możliwość ich regeneracji na poziomie warsztatowym, czy lepiej oddać do regeneracj, a jeżeli już to gdzie?
Wiem że były używane do drewna ale to ich chyba nie wyklucza do amatorskiego stosowania we frezarce.
pozdrawiam i proszę o radę
Mam w swojej frezarce opisanej w temacie https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t11107.htm wrzeciono perske 4,8kw, którym steruje falownikiem lg.
Mój problem polega na tym że kupując wrzeciono używane od gościa miałem do wyboru 3 szt. i wybrałem takie które wg. jego zapewnień było po regeneracji i faktycznie, po organoleptycznych oględzinach okazało się najlepsze. Sęk w tym że owe wrzeciono strasznie hałasuje na wysokich obrotach, faktycznie powyżej 9tyś obrotów nie jestem w stanie go rozpędzić bo na hali się nie da wytrzymać. Oprócz tego gdy pracowałem małymi narzędziami, często się łamały zaraz po dotknięciu detalu. Parę dni temu w końcu je zmierzyłem czujnikiem zegarowym i okazało się że przy obracaniu ręką(wolno) ma bicie na poziomie 0,03-0,05mm, ale oprócz tego gdy włączyłem wrzeciono okazało się że występują w zakresie 0-150hz co najmniej trzy prędkości rezonansowe przy których odchyłka wynosiła ponad 0.1mm (drgania przenosi na korpus).
Mam podejrzenie że może być to przyczyna często łamiących się frezów.
I mam pytanie, czy ktoś z szanownych kolegów miał doświadczenie z tego typu wrzecionami? Czy jest możliwość ich regeneracji na poziomie warsztatowym, czy lepiej oddać do regeneracj, a jeżeli już to gdzie?
Wiem że były używane do drewna ale to ich chyba nie wyklucza do amatorskiego stosowania we frezarce.
pozdrawiam i proszę o radę