Czlowieku, to jest jakas wanna na brudna wode w gospodarstwie czy cos rownie nieznaczacego, gosciu wezmie spawarke ustawi prad i pospawa, to nie jest technika rakietowa, moze nie gedzie wygladac idealnie ale mozna poszlifowac i dospawac jak cos pojdzie nie tak. Niech sie uczy bo nauka to potegi klucz a jak pojdzie nie tak to bedzie sie uczyl na bledach. Powodzenia
Przynajmniej bedziemy miec kolejnego spawacza !
Znaleziono 4 wyniki
- 09 cze 2013, 22:11
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie "wanny"
- Odpowiedzi: 39
- Odsłony: 5902
- 09 cze 2013, 10:58
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie "wanny"
- Odpowiedzi: 39
- Odsłony: 5902
- 09 cze 2013, 07:36
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie "wanny"
- Odpowiedzi: 39
- Odsłony: 5902
Tuxcnc: Blad !
Po co masz spawac w pozycji skoro mozna to obrocic i spawac wygodnie w poziomie ????
A po drugie to nie ma znaczenia czy troche zjedzie w te czy w te, to nie jest uzadzenie cisnieniowe albo rama pojazdu tylko wanna na wode. Od czegos trzeba zaczac, i slusznie, pozniej caly swiat bedzie przed gosciem stal otworem .
Po co masz spawac w pozycji skoro mozna to obrocic i spawac wygodnie w poziomie ????
A po drugie to nie ma znaczenia czy troche zjedzie w te czy w te, to nie jest uzadzenie cisnieniowe albo rama pojazdu tylko wanna na wode. Od czegos trzeba zaczac, i slusznie, pozniej caly swiat bedzie przed gosciem stal otworem .
- 09 cze 2013, 04:03
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie "wanny"
- Odpowiedzi: 39
- Odsłony: 5902
Yoyer,
Jak masz 1,5 mm i spaw po 2m dlugosci to bedzie wyginac niewiadomo co nie zrobisz, i palnikiem nie wyprostujesz jedynie moze byc gorzej.
Mozesz tylko zminimalizowac straty ( szkoda ze nie wyciales i zagiales czego sie dalo ).
Po 1. Zloz te kawalki wewnetrznymi krawedziami na kazdym rogu do siebie ( czyli bedziesz spawal tylko z zewnatrz pod kontem 45 stopni do kazdej z sasiadujacych scian ), w ten sposob kazda z blach bedzie mniej wiecej rowno nagrzana z kazdej ze stron , ale to nie rozwiaze problemu .....
Po 2. Przyczep jak najblizej spawow miedziane albo aluminiowe ciezkie plaskowniki ktore odprowadza cieplo od spawu
Po 3. Jak bedziesz mial to zczepione ( z jak najmniejszymi szczelinami ) to przygotuj sobie wiadro zimnej wody i szmate, po kawalku spawasz i zaraz chlodzisz ten kawalek, i tak na okraglo
I to wszystko jak zrobisz wciaz bedzie gielo blache.
I tu jest trick: jak masz do czynienia z taka cienka blacha to przygotuj sobie male kowadelko i mlotek i rozklepuj te spawy ktore bedziesz robil.
Jak dojdziesz do wprawy to nie bedzie widac ze cos bylo spawane.
Nie musze chyba wspominac o jak najnizszym pradzie i jak najwyzszej predkosci spawania ?
Jak masz 1,5 mm i spaw po 2m dlugosci to bedzie wyginac niewiadomo co nie zrobisz, i palnikiem nie wyprostujesz jedynie moze byc gorzej.
Mozesz tylko zminimalizowac straty ( szkoda ze nie wyciales i zagiales czego sie dalo ).
Po 1. Zloz te kawalki wewnetrznymi krawedziami na kazdym rogu do siebie ( czyli bedziesz spawal tylko z zewnatrz pod kontem 45 stopni do kazdej z sasiadujacych scian ), w ten sposob kazda z blach bedzie mniej wiecej rowno nagrzana z kazdej ze stron , ale to nie rozwiaze problemu .....
Po 2. Przyczep jak najblizej spawow miedziane albo aluminiowe ciezkie plaskowniki ktore odprowadza cieplo od spawu
Po 3. Jak bedziesz mial to zczepione ( z jak najmniejszymi szczelinami ) to przygotuj sobie wiadro zimnej wody i szmate, po kawalku spawasz i zaraz chlodzisz ten kawalek, i tak na okraglo
I to wszystko jak zrobisz wciaz bedzie gielo blache.
I tu jest trick: jak masz do czynienia z taka cienka blacha to przygotuj sobie male kowadelko i mlotek i rozklepuj te spawy ktore bedziesz robil.
Jak dojdziesz do wprawy to nie bedzie widac ze cos bylo spawane.
Nie musze chyba wspominac o jak najnizszym pradzie i jak najwyzszej predkosci spawania ?