teraz robie kazdy przyrzad po tym jak opisałem i ani razu nie wydarło mi przyrządu no bo jest przykrecony na śrubach.
obróbka idzie cicho i stabilnie.

Witam, ja wyskocze z innym pytaniem.
mamy odkówki z kuźni.
to nie są wałki wałeczki jak w większości detali
do kazdego detalu robi sie inny przyrzad.
taka robota nie jest zbyt bezpieczna lapie sie taki przyrzad w szczeki i sie detal obrabia.
już raz mi wydarło ze szczęk przyrzad z detalem.

wpadłem na inny pomysł. może ktoś mi pomoże.

mianowicie wpadłem na pomysł że przyrzady będe mocował w uchwycie bez szczęk.
po prostu przykrece przyrzad w rowki teowe w które przykrecam szczeki.
przyrzad przez takie mocowanie sam sie wycentruje.


potrzebuje parametru który wyłacza czujnik zacisku szczek, np ze maszyna ruszy na niedocisnietych szczekach.
pomoże ktoś?
uchwyt mam SAMCHULLY HC-15