Znaleziono 5 wyników

autor: vanhasen
15 sty 2019, 15:11
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 4942

Re: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)

Jeśli chodzi o jakość na mojej samoróbce to wychodzi różnie - za mało drukuję by dobierać ustawienia trafnie i rutynowo. Ale nawet przy dobrych parametrach jakość nie jest lepsza od tego co robią małe tanie "patyczaki" :(
Przy czym żeby nie było łatwo - przy drukarce budowanej od podstaw kluczem do sukcesu są nie tylko ustawienia w slicerze, ale także cała konfiguracja eeprom...
Drukuję na mojej drukarce głównie duże elementy, dyszą 0,8mm - formy do odlewów (np. wieża czołgowa w skali 1:10) i jakość nie gra dla mnie dużej roli bo i tak wszystko szpachluję, szlifuję i maluję.

Gdyby nie moje specyficzne potrzeby to już dawno bym ją wywalił przez okno i kupił mniejszego gotowca ;)
autor: vanhasen
14 sty 2019, 21:45
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 4942

Re: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)

Jest step/dir.
Tu przykładowo jest duża drukarka z "normalnymi" sterownikami i sporymi krokowcami -
autor: vanhasen
14 sty 2019, 19:11
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 4942

Re: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)

U mnie na dwóch:

Obrazek

Ale uważam że to nie było konieczne.
autor: vanhasen
14 sty 2019, 17:53
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 4942

Re: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)

Tak, Zkę zrobiłem na szynach Hiwina 15mm, pozostałe osie na 12mm. Było to raczej zbędne.
Co do luzów przy pojedynczym wózku to testów nie robiłem, ale uważam że przy przeciążeniach generowanych przez drukarkę są one nieistotne.
autor: vanhasen
14 sty 2019, 14:27
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 4942

Re: Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)

Mam za sobą budowę własnej drukarki 3d. Konstrukcja aluminiowo-stalowa, na miniaturowych wózkach. Błąd ten popełniłem ze dwa lata temu - potrzebowałem sprzętu o polu roboczym 35x35x30cm i wtedy ceny takich były (wydawały mi się?) zaporowe.
Jakaś tam satysfakcja była jak w końcu maszynka zaczęła drukować, ale tylko ja wiem ile sił, czasu, energii i filamentu to mnie kosztowało... Jakościowo w ramach technologii FDM i tak się za wysoko nie podskoczy.
Czyli reasumując - dziś głębszego sensu w takiej robocie nie widzę.

Wróć do „Sens budowy drukarki DIY (tyma recyma)”