No to czas na zebranie informacji do kupy:
- szczeble/schody itp. tworzysz szykiem
- po stworzeniu szyku w parametrach wartości szyku się pojawiają i można je zmanipulować (zamiast liczb wpisać formuły, można to zrobić też przy definiowaniu samego szyku)
- jak masz obliczenia w excelu to można połączyć go z plikiem - przycisk "połącz" w parametrach (na screenie Cezarego jest zamazany), trzeba tylko uważać żeby pierwsza komórka była dobrze zdefiniowana (nie każda tabelka zaczyna się od A1), oraz nie może być przerw w danych. Po połączeniu wszystkie potrzebne dane z excela powinny wylądować w parametrach użytkownika. Co z nimi dalej robić patrz punkt poprzedni.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Inventor 2013 frezowanie rowków na powierzchni”
- 12 sty 2013, 23:26
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: Inventor 2013 frezowanie rowków na powierzchni
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 4621
- 01 sty 2013, 18:55
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: Inventor 2013 frezowanie rowków na powierzchni
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 4621
Jako początkujący możesz nie znać podstaw przeciągania:
- szkic który przeciągasz musi być zrobiony na płaszczyźnie prostopadłej do początku ścieżki po której ciągniesz (wtedy kanałek nie będzie mniejszy niż otwór)
- ścieżka nie może mieć promieni mniejszych niż szkic który przeciągasz po wewnętrznej stronie promienia, (na zewnętrznej nic nie stoi na przeszkodzie żeby był większy), powstają wtedy powierzchnie samoprzecinające się (większość programów się na nich wysypuje)
Jeżeli chcesz zrobić ten kanałek w miarę poprawnie to zrób przeciągnięcie po ostrej ścieżce i zrób zaokrąglenie o zmiennym promieniu na zewnętrznej (na pionowej będzie normalny, a po przełamaniu od pełnego do 0 i odznacz łagodnie przejście promienia). Na przełamaniu będzie błąd im większy promień tym większy błąd.
Żeby to zrobić naprawdę dobrze to chyba trzeba by się bawić powierzchniami. Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł to niech oświeci.
- szkic który przeciągasz musi być zrobiony na płaszczyźnie prostopadłej do początku ścieżki po której ciągniesz (wtedy kanałek nie będzie mniejszy niż otwór)
- ścieżka nie może mieć promieni mniejszych niż szkic który przeciągasz po wewnętrznej stronie promienia, (na zewnętrznej nic nie stoi na przeszkodzie żeby był większy), powstają wtedy powierzchnie samoprzecinające się (większość programów się na nich wysypuje)
Jeżeli chcesz zrobić ten kanałek w miarę poprawnie to zrób przeciągnięcie po ostrej ścieżce i zrób zaokrąglenie o zmiennym promieniu na zewnętrznej (na pionowej będzie normalny, a po przełamaniu od pełnego do 0 i odznacz łagodnie przejście promienia). Na przełamaniu będzie błąd im większy promień tym większy błąd.
Żeby to zrobić naprawdę dobrze to chyba trzeba by się bawić powierzchniami. Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł to niech oświeci.