No i znowu kolega nie trafił w temat.

szuler666 pisze:to zes mało w zyciu widział ciekawe jakbys miał fi 14 na 1300 wiercic to tez bys tak mądrzył sie

Oczywiście i jasne, ale wracając do tematu, to chciałeś napisać, że...

RomanJ4 pisze:

gregor1975 pisze:trójeczka wyszła bokiem, to albo hiper elastyczne wiertło, albo "wieloosiowe" wrzeciono.

albo niejednorodny materiał, czy niesymetrycznie zacięte wiertło..

Nawet gdyby, to nadal problem staż versus doświadczenie. Ja takich cudów ani nie widziałem, ani nie słyszałem o takim czymś. Wiertłem z ręcznej wiertarki w drewienku to może, ale to trzeba być wybitnie niepełnosprytnym.

MlKl pisze:Sam widziałem, jak tokarzowi z 50 letnim stażem wiertło na takim przelocie wyszło z boku przewiercanego wałka. Jakieś 100 mm od wejścia.

Może problem tokarza polegał na posiadaniu jedynie STAŻU a nie DOŚWIADCZENIA. Albo na eksperymentalnych narzędziach. Bo jak na detalu fi 15 na 100mm trójeczka wyszła bokiem, to albo hiper elastyczne wiertło, albo "wieloosiowe" wrzeciono.

safapl pisze:Jakieś pomysły?

1. Dać się na pewno da, kwestia ceny. Ale to już wiesz.

2. Więcej info na temat otworu - w jakiej klasie dokładności, do czego to ma być? Bo może się okazać, że nie jest wymagane wiercenie z jednego zamocowania, tylko przełożenie we wrzecionie, a to już upraszcza sprawę znacznie.

3. Dać ogłoszenie do działu Zlecenia tego forum.

4. Omijać fachowców, którzy każą płacić sobie za narzędzia/kupować narzędzia. Świadczy to o ich niedoświadczeniu w tego typu pracach, podejściu asekuracyjnym i ogólnie braku przygotowania do pracy.

Na podbudowanie na duchu: miałem do zrobienia dwa otwory fi1,5x30 i to w podłym materiale - Inconel 600. Nikt nie chciał zrobić. Zaprzyjaźniony fachowiec zaprzyjaźnionego fachowca zrobił całość: wałek stopniowany fi12,5x60-fi9,5x6, do tego osiowo otwór nieprzelotowy fi1,5x30. Dwie sztuki. Za całość skasował...15PLN.

Wiem, że u Ciebie inny kaliber (dosłownie ) sprawy, ale można.