Długo nie pisałem, jakoś ostatnio nie było czasu...
zamontoałem silnikom dosyć solidne radiatory, nieco pomogło ale nadal osiągają wysokie temperatury. Przeglądając forum zastanawiam się czy nie powinienem może zastosować zasilacza o większej mocy
(jak narazie po godzinie ciąglłej pracy się nie spaliły, więc chyba przeżyją... jednak byłbym spokojniejszy gdyby dało sie ten problem wyeliminować)

Maszyna początkowo pracowała pod mach2, ale zdecdowałem że wygodniej będzie ją potpiąć do mojego starego laptopa. Niestety nie obsłużył by on macha więc przeżuciłem się na TURBOCNC i jak narazie jest ok...
(gdy maszyna nie prcuje odłaczam zasilanie do sterowników)

Wykonałem na mojej maszynie pare prostych programów typu kwadrat koło itp...
zauważyłem także bicia przy śrubie napędowej osi x, przesunięty otwór na łożysko, w najbliższym czasie będę musiał to skorygować...

no i zauważyłem że przydało by się chłodzenie frezu
Maszyna jako wrzeciono ma zamontowaną multiszlifierkę FERM 135W
Przydała by się do niej zewnętrzna regulacja obrotów, poniewaz wewnętrzna pozwala na regulację od 15-35tyś obrotów...

a czemu uważasz że będzie przeszkadzała?

Znajdują się w jej wnętrzu sterowniki wraz z zasilaczem,
służy również jako osłona dla napedu osi Y.

udało mi się odpowiednio podpiąć silniki...
musiałem coprawda pobawić się z przerobieniem wyprowadzeń,
ale się udało..

Nadal mam jednak problem z temperaturą silników na postoju...
nie wiem czy to może zbyt duży prąd?!
chyba będe musiał wykombinować jakieś chłodzenie do nich

Udało mi się nareszcie ustawić poprawnie program.
Teraz maszyna prawidłowo wykonuje wszystkie komendy,
chociaż trzeba będzie ją jeszcze wyskalować

Jednakże mam mały problem
silniki po zwolnieniu przycisku reset, nawet gdy nie dostają komend
dostają napięcie i zamieniają się w elektromagnesy
strasznie się przy tym grzeją...
tak chyba nie powinno być?!
wie ktoś czego to może być przyczyna i jak temu zaradzić?

Witam

Jest to muj pierwszy post na tym forum
Ślędzę forum już od pewnego czasu.
Jakiś czas temu postanowiłem że zbuduję sobie taką maszynkę.
Oto moje dzieło
Jeszcze nie skończone, ale narazie juz coś...

Pole robocze:
22cm X 50cm X 15cm
konstrukcja wykonana z drewna
silniki wymontowane z drukarek igłowych
oś X oraz Z na prowadnicach szufladowych
oś Y prowadnice od drukarek
sterowniki z mikrokrokiem

Dodatko zastosowałem przekładnie przy każdej z osi,
jak się sprawdzą zobaczymy...

Jest to konstrukcja raczej dla mnie edukacyjana, po jej ukończeniu mam zamiar zabrać się za coś większego












[ Dodano: 2007-01-31, 20:15 ]
P.S

Jak wspominałem siliniki są wymontowane z drukarek igłowych,
jak na silniki drukarkowe są moim zdaniem dosyć solidne
(w każdym razie na takie wyglądają )

Jeden ma 6 wyprowadzeń, pozostałe dwa po 5
teorję ich podłączenia znam, ale z praktyką coś niebardzo...

mianowicie po podłaczeniu sterowników nic specjalnego się nie dzieje,
ale gdy podłaczam kabel pod lpt do kompa wszystkie zaczynają piszczeć i się grzać.
A nie ruszają nawet z miejsca?!

O ile wiem tak chyba nie powinno być ;/