Trochę mnie to zdziwiło że wałek który ma 60 HRC miałbym sobie nawiercić hmmmm, no cóż pewnie macie racje.
Temat troszkę uległ zmianie, a mianowicie nabyłem laser i teraz będę do niego robił całą resztę. Pytanie czy w takiej sytuacji nadal stosować śruby czy przejść już na paski ??.
Zastanawiałem się żeby zrobić obok lasera mocowanie na frezarkę i czasem po grawerować frezem np w aluminium, więc teraz pytanie, jaki napęd zastosować i oczywiście czy jest realne zastosowane na jednej osi y dwóch urządzeń.

Pozdrawiam

Dziękuje ARGUS za te uwagi faktycznie wynika z tego że byłem zbyt optymistycznie nastawiony do tematu i muszę wrócić do pierwszej wersji (wałek z podporami.
Powiedzcie mi tylko czy każdy wałek kupowany jako prowadnica do CNC ma otwory do mocowania podpór ??
Czy to trzeba zamawiać osobno ??

Pozdrawiam

Cenna uwaga.

W sumie oglądałem te sześciokąty tylko chcę wziąć materiał gatunkowy.
Nie wyglądają źle a kwestia skręcenia (o ile będzie) zostanie wyeliminowana poprzez przekręcenie sześciokąta na całej długości do płaszczyzny.
Oczywiście dzięki za uwagę, muszę jeszcze raz to zweryfikować.

Pozdrawiam Marcin

Zgadzam się z Tobą Bart tylko to nie twardość podobna do wałków które mają 60 HRC, a działa

Pozdrawiam

Witam

Szkice są w trakcie produkcji, powiem tylko że pomył wydaje się naprawdę fajny i jak myślę tani do realizacji.

Natomiast mam pytanko z innej beczki, czyli podpowiedzcie mi jak to wygląda z laserem.
Jeżeli chciałbym laserowo wypalać pleksi i ewentualnie pisać na niej laserem, jakie to są koszty jak mocno zaawansowana technologia lasera do takich celów ??

Pozdrawiam Marcin

Witam ponownie

Niestety te argumenty mnie nie przekonały.
Twardy wałek i łożysko owszem ale powierzchnia przylgni jest tak niewielka że trzeba twardy materiał.
Jeżeli zastosuję sześciokąt hartowany (w sprzedaży zazwyczaj gatunek 45) i łożyska to mam przylgnię na powierzchnią a nie punktem. Naprawdę wątpię aby pod tym względem warto było inwestować kasę w wałki. Działanie bezie podobne jak łoża w tokarkach, tylko tam jest ślizg (który również biorę pod uwagę) Materiały na łoża to nie tak oszałamiająco twardy materiał a śmiga w przemyśle aż miło.
Zacząłem rysować sobie szkice i wyszło mi że można zastosować łożyska na 3 powierzchniach wygląda to w tym momencie bardzo obiecująco.

Pozdrawiam

Witam ponownie

Czy jest ktoś w stanie wyleczyć mnie z pomyłu z zastosowaniem zamiast wałka sześciokąta i wykorzystaniu dwuch powierzchni jako ślizgi dla brązu (bądź na łożyskach tocznych), a jedną powierzchnie wykorzystać jako podporę ciągłą przykręconą do konstrukcji.

Czy ktoś próbował i mu takie rozwiązanie nie wyszło??

Pozdrawiam

Właśnie analiza kosztów zmusiłam nie do rozważenia tego pomysłu. Kupują wałki i łożyska liniowe dochodzą podpory i wszystko kosztuje nie mało. Jeżeli pomysł kazałby się dobry to sześciokąt 32 mogę kupić w rozsądnej cenie do tego wyfrezować dociski dać ślizgi z taśmy brązowej kasowanie luzu klinami jak w tokarce i mogło by wyjść taniej.

Sam już nie wiem, Sztywność układu zachowałaby brama spięta od dołu.

Pozdrawiam

Witam

A co Pan sądzi o innowacjach, io których wspomniałem ??

Tiaa fajna stronka ale w nieznanym mi języku

markcomp77 w innym topiku pokazał bardzo ciekawe rozwiązanie które mocno mi zawróciło w głowie. Chciałbym z Wami skonsultować ten projekt.
Wprowadziłbym kilka zmian w nim. Zastosowałbym zamiast dwóch wałków na stronę, dwa sześciokąty i łożyskowanie z regulowanym naciskiem. Stosując sześciokąt miałbym powierzchnię która mogłaby stanowić podporę ciągłą skręconą z konstrukcją (nie byłoby ugięcia).
Gdyby udało się znaleźć kogoś kto wyszlifowałby mi dwie płaszczyzny na długości 2m mógłbym zamiast łożyska zastosować taśmę z brązu i zrobić to na ślizgach z regulacją klinem podobnie jak w tokarce. Powiedzcie czy może już ktoś próbował tego rozwiązania i mu nie wyszło

Pozdrawiam Marcin