Znaleziono 2 wyniki

autor: Grawer.Gift
28 cze 2014, 06:41
Forum: Na luzie
Temat: Szacunek do pracownika ?
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 2486

benekSpodenek pisze: Jeśli wszyscy będziemy walczyć o swoje, to może wreszcie zaczna nas szanować, nie?
NIE
Tu się zgadzamy ( chyba).

Gdybym ja był szefem firmy to szanowałbym pracownika, nie dlatego że ,,walczy o swoje", a z zupełnie innych powodów:
- wiedza
-doświadczenie
-solidność

Gdybym był pracownikiem to szefa szanowałbym za:

-stabilną sytuacje w firmie- stabilne zatrudnienie
-uczciwe traktowanie moich umiejętności i zaangażowania
-terminowe wypłacanie wynagrodzenia

Jakoś w żadnym przypadku czy to szefa czy pracownika nie pasuje mi teza że ,,walka o swoje" w minimalnym choćby stopniu WARTA BYŁA SZACUNKU drugiej strony.
autor: Grawer.Gift
24 cze 2014, 14:33
Forum: Na luzie
Temat: Szacunek do pracownika ?
Odpowiedzi: 25
Odsłony: 2486

Być może się mylę lub błędnie odczytuję przekaz,ale podsumowując:

- właściciel firmy, ten co stworzył mniej lub więcej miejsc pracy to najczęściej GŁUPI CIUL
- kadra kierownicza : inżynierowie i technicy to najczęściej MATOŁY

a SIŁĄ PRZEWODNIĄ I SOLĄ ZIEMI SĄ ROBOTNICY CZYLI PROLETARIUSZE?

Przychodzi mi na myśl pewien dawno miniony ( czy oby na pewno miniony ? ) okres kiedy to proletariusze zabierali właścicielom ( czasem powieszonym na latarni ) ich własność : sklepy, fabryki bo myśleli że sobie lepiej poradzą z zarządzaniem.

Po pewnym czasie w sklepach , zamiast towarów pojawił się ,,ino ocet".
Zutylizowano klasę średnią w trosce o ROBOTNIKA, A PARTIA ( jakżeby inaczej ROBOTNICZA ) BYŁA PRZEWODNIĄ SIŁĄ NARODU.

Czy tylko ja mam takie wrażenie, że ktoś tęskni bardzo za tym co minęło ?

Wróć do „Szacunek do pracownika ?”