tylko że Nc6 to sama z siebie łapie pęknięcia już podczas hartowania. Nie potrzeba nic obciążać a taki gabaryt ma szanse na urwanie się czopu gdy przełom trafi w jego okolice. Z tym gatunkiem jesteś na granicy loterii.
Zupełnie z innej beczki . Dla zastosowań ręcznych to właściwie każda stal która da twardość będzie dobra jako walce. Czyli tu gatunek nie jest determinowany zastosowaniem co właśnie łatwością wykonania.
Proponuję coś do nawęglania ze wzmocnionym rdzeniem tym bardziej że masz własny piecyk. Ile tego węgla wejdzie tyle będzie - potrzymaj 10 godz i sprawę opękasz na gotowo za kilka złotych. Puszka z węglem do grila, trochę węglanu ,zamknąć byle blachą z gliną i gotowe
Wspomniane panewki z rezotexu ( laminat na bazie tkanin ) są znacznie lepsze od brązu - mniejsze tarcie w półsuchym zestawieniu i znacznie większa odporność na rozmazywanie materiału panewki na powierzchni czopa. Ten oczywiście najgładszy ( docierany!!!) jak tylko możliwe.
No i popatrz na moment napędowy zależnie od średnicy roboczej - wynika to z długości zgniotu o tą sama wartość.
Dlla małej średnicy kat natarcia wałka jest większy niż na dużej ale na dużej jest większa powierzchnia zgniatania i ogólne obciążenie rośnie. Powinieneś sobie wyważyć wałek duży - mały względem założonego nacisku i wymyślonego napędu