Płytki???
No nie wiem, czasem coś lubi spaść. A żywica w podobnej cenie.

[ Dodano: 2012-12-30, 20:11 ]
o doczytałem dalej o zwaleniu konia

kamar pisze:Sam własnej firmy nie poznaję

stawiam na malowanie i popielniczki w kątach. A kablowe zwisy w przykręconych korytkach?

przecież wiem

Na zdjęciach to widać jakbyś rano zaczął a wieczorem skończył
A ja muszę się tak długotrwalić

Lepesze maszynki, tokarki czy frezarki mają już łoża hartowane, inny świat, niż to co 5-czy 8 lat temu przychodziło. Na takiej to oczywiście.

Jaskółka, kanałki...ale to co do tej pory dotykałem w tych mniejszych maszynkach to było zwykłe czarne żeliwo - fajerki do piecyka a nie prowadnice z tego robić. Przy ręcznej eksploatacji regulacja wystarczała na tydzień - dla stolika który leży i tylko ma nie spaść z podstawy na nogę. A gdzie tu do pracy w pionie dla wrzeciennika.
Ble jaki otwór wywiercić to jak w drewno wchodziło - nic dziwnego że połowa śrubek coś tam "trzymających" była zwyczajnie wbita jak gwóźdź.
O takim żeliwie piszę. Czy warto.

Jeszcze jedno na wstępie zanim zaczniesz robić wydatki.
Chińskie urządzenia są w różnym wykonaniu i w większości maja złą opinię ( choć nie zawsze słusznie).
Oceń czy żeliwo z którego masz maszynkę warte jest inwestowania. Jakiś czas już ją używasz, możesz wyobrazić sobie stan prowadnic wrzeciennika gdy zaczniesz nim majtać góra/dół.
Bo może tak być że to CNC po 2 tygodniach będziesz przekładał na nowy korpus.Albo po niewczasie dorabiał na szybko wymuszone smarowanie, albo listewki ślizgowe albo...