Kolego - skoro zszedłeś z tematu i tak bardzo chciałeś coś napisać o mnie, to trzeba było się odnieść do tego co napisałem, a nie ubolewać nad zakwaszeniem swojej atmosfery.Alvar4 pisze:Hecza- nie zakwaszaj dobrej atmosfery, ja Cię proszę.
Każdy z nas tu piszących siedzi zazwyczaj we własnej atmosferze (dom, praca), a ja nie wykryłem u siebie nadzwyczajnych właściwości (jak np. u Kaszpirowskiego) bym poprzez monitor miał na nią wpływ.
Zaręczam, że ta zakwaszona atmosfera u Ciebie, to nie moja wina, ale myślę, że do poniedziałku się oczyści.
Proponuję wietrzenie i życzę równie udanej niedzieli.
