No tak Mariusz. Ale Twoje rozwiązanie niesie za sobą ryzyko że belfer każe koledze napisać/narysować podprojekt narzędzia specjalnego. A o ile rozumiem tego chce uniknąć. To co dla nas jest banalne i do zrobienia na zwykłej ostrzarce na PP urasta do rangi problemu - tam za moich czasów z założenia wszystko było wielkoseryjne.

tu masz frez- fazownik co to frezuje fazy od fi3,3mm - nikt chyba nie zabroni Tobie toczyć frezem jednoostrzowym?

http://www.jongen.de/Traegerwerkzeuge/E ... 45-82.html

frezuje od tak małych średnic więc d..ą nie przyciera bo wspomniana część płytki jest zeszlifowana w standardzie. Jedyne co musisz zrobić to zeszlifować czoło narzędzia na głębokość na jaką musisz wjechać.
Na tokarce w materiał wjeżdżasz pod kątem 45stopni - i tyle.

PS. co to - to na PP już wyrzucili świętą księgę autorstwa Wołka ???