kazikowski pisze:mam pytanie .nie wiem jak ustawić aby cięło mi dany kształt na głębokość warstwami .Na przykład chcę odciąć pasek sklejki o grubości 10mm małymi warstwami.Czy trzeba pisać g-kod zakażdym cięciem czy wystarczy wpisać coś na początku aby cięło warstwami

Wystarczy ściągnąć jakiegoś CAMa ( np. HeeksCNC - darmowy ), narysować kształt, podać głębokość startową, końcową i krok zagłębienia. To chyba najprostszy sposób.

etet100 pisze:To kupie dla siebie, rodziny, sąsiadów...

Ale jakby nie patrzeć, do zabawy w drewnie i to jeszcze małym frezem potrzeba obrotów. Nie wyobrażam sobie jakoś frezowania frezem fi 3 przy obrotach 8,000 1/min. Chyba że jakieś śmiesznie małe posuwy. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że ELTE 7kW na maksymalnych obrotach jest głośniejsze niż niejedna frezarka górnowrzecionowa. Są jeszcze takie frezarki górnowrzecionowe "jednoręczne" - mniejsze i lżejsze.

Inna propozycja - zbudować obudowę do maszyny. Główne źródło hałasu to wysokie częstotliwości ( "świst" ). Nawet karton to wytłumi.

W sumie nie wiem do czego dokładnie będziesz używał maszyny, ale chyba nie satysfakcjonuje Ciebie skrobanie po 1mm ? Mój drewniak frezem fi2 brał naraz 10mm przy posuwie 600. Tylko że wrzeciono 1,1 kW i 28,000 obr/min.

Nie ma to jak dzwięk startującego odrzutowca. Mam takie 2 i dłużej niż minutę w takim hałasie nie można wytrzymać. Pewnie te droższe działają ciszej tylko jak znam życie droższe należy rozumieć jako > 1000.

Dałem koło 450zł za DWT 1,8kW. Zainwestowałem w ochronniki słuchu Nie słyszałem nigdy Kressa na wysokich obrotach, ale elektrowrzeciono ( nie chińczyk ) w używanej przezemnie innej CNC przy obrotach >20000 chodzi głośno.

Wracając do tematu - autor nie pokazał maszyny, a sądząc po rodzaju prowadnic chyba nie będzie inwestował kilka stówek na wrzeciono. Ja miałem akurat pod ręką dobrą górnowrzecionową od B&D to wsadziłem do swojej maszynki ( zdjęcia w galerii ).

A o frezarce górnowrzecionowej do drewna nie myślałeś ? Nie wiem co o tym mówią na forum, ale sam takiej używam w swojej konstrukcji i nie narzekam. Standardowo uchwyt jest na trzpień 6, 8 lub 12 mm.

Pamiętam czasy, kiedy to wsadziłem frez do metalu HSS fi8 i przy 24.000 obr/min paliło mi płytę Polecam frezy węglikowe - do płyty mam zwykły frez trzpieniowy fi8 od CMT, ale to wydatek koło 130zł. Te tanie frezy węglikowe z allegro na trzpieniu 3,175 - mam, używam, jak najbardziej ok, nie palą, chyba że zawadzi się częścią powyżej skrawającej. A do drewna, płyty i mdf-u polecam najwyższe obroty.

pascalPL, ja używam takich frezów. Podobno do tworzyw do jest. Idzie jak zwykły. Jak biorę sklejkę na całą głębokość ( 4mm ) to bywa że się ułamie, ale to rzadkie przypadki. Gdybym miał do wyboru w tej samej cenie takie i zwykłe z rybim ogonem, brałbym te drugie.