Juz poprawiłem na 6.82
Przyjąłem bezpieczne Vc 20 czyli w połowie zalecanego co dla M8 daje S790 , F987.5

Zalecane wiertło pod M8 to ø 7.45 , ja używam ø 7.4 otwór wychodzi ± 7.43 a gotowy gwint ± 6.82

Temat wydaje się rozwiązany , dziś gwintowałem wygniatakiem , zrobiłem ok. 160 gwintów i robię dalej . Wiec przechodzę na wygniatak. Oprócz zalet które wspominali koledzy widzę jeszcze dwie , nie ma wiórów , nic nie zostaje w otworze , mniej przedmuchiwania po obróbce. No i idzie szybciej niż gwintownikiem , kilka sekund urwane na detalu.

Wierce bez nawiercania , krótkie wiertło HSSco i nie ma problemu.

Stężenie mam 10% , ale to nie problem dolać koncentratu , druga opcja nie wchodzi w grę , produkcja raczej dużo seryjna.

a jak z chłodzeniem przy wygniataniu , zwykle chłodziwo wystarczy ?

Gwintownikiem którym gwintuje można jechać do 2.5D wiec 20mm głębokości , ø otworu teraz jest 6.65 (wiertło 6.6) , producent gwintownika zaleca otwór ø 6.8 i przy takim właśnie bylo identycznie. Przeszedłem na ø 6.6 bo zleceniodawca się uparł ze tyle ma być.

Co do wygniataka to gdzies czytalem ze wymagaja wiekszej mocy wrzeciona , ile tak +/- więcej w % od gwintowania ?

Cala obróbka tj. wiercenie (wiertło HSSco ø 6,6) jak i samo gwintowanie odbywa się w chłodziwie. Gwintownik skrętny (do otworów nieprzelotowych) , głębokość otworu 27mm do "czubka". Gwintownik w oprawce kompensacyjnej.

Gwintuje otwory nieprzelotowe pod gwint M8 , stal S355 , głębokość gwintu 20mm , obroty 650 , posuw 812,5 .Gwintownik Fanar 800 z pokryciem TiN.
Udaje sie zrobić max 100 gwintów i albo gwintownik się urywa albo gwint , zwłaszcza w dolnej jego części , nie nadaje się do użytku. Czy ten wynik 100 gwintów to dobry wynik ? , może zmienić parametry ? . Jak robiłem gwinty przelotowe M10 tez fanarem TiN to jeden gwintownik zrobił ok. 1000 gwintów i robi dalej wiec te 100 dla M8 wygląda jakoś mizernie.