No i się wyjaśniło , cieknący olej wypływał z amortyzatora osi Z . Z uszczelniacza została jakaś tłusta papka , olej ściekał po prowadnicy i wyglądało jak by ciekło z centralnego smarowania


ma555rek mam dozowniki , wkręcając zmniejsza się czy zwiększa przepływ U mnie wszystkie są wkręcone na max.

Najmniejsze opakowanie jakie znalazłem to 20l . Ma ktoś może na sprzedaż 1-2l na probe tego gęstszego 220

nie wiem , muszę zajrzeć maszynie pod spódnice

rc36 pisze:Może masz ustawiony za długi czas wtrysku oleju, przecież z prowadnic nie ma sikać olej tylko mają być zwilżone. Moim zdaniem lepiej jest gdy olej podawany jest częściej a w małych ilościach.

Niestety jedyna regulacja to czas przerwy

Jakiej konsystencji powinien być olej , sprawdziłem i u mnie jest b. rzadki

Ten Orlen który poleca kolega WZÓR występuje w różnych gęstościach od RC68 do RC220 .

Tomciowoj pisze:Do mojej frezarki leję Glideway 68, masz jeszcze Glideway 220, który ma już sporą lepkość.

Czy różnica miedzy nimi w gęstości jest znaczna czy tylko "na papierze"

Jaki olej/smar koledzy polecają, coś taniego , jakiś zamiennik W mojej nowej tokarce dosłownie leje się z prowadnic osi Z , podejrzewam ze może Niemiec wlał coś za rzadkiego . Czy może ma tam być jakiś półpłynny olej/smar .Regulowałem czas przerwy (teraz jest ustawiony na wtrysk co 2h ) i dale się leje Nie mam żadnych danych serwisowych wiec muszę dobrać coś eksperymentalnie. Generalnie , co tam się wlewa coś rzadkiego jak olej czy raczej gęstego jak smar
Czy to sie nadaje ORLEN OIL GREASEN N-EP 00/000