Dzisiejsza robota na frezarkę. W sumie pierwsza poważniejsza.
Na ostatnim zdjęciu widać ślady po obróbce, wrzeciono nie jest jeszcze dokładnie prostopadle ustawione.
Silnik na razie od pompy, pozyskany z korpusem mosiężnym za 30 zł, korpus sprzedany za 120

Trochę słaby, 0,55kW, 2850 obr. Przełożenie na pasku 6pk, około 1:2,5, czyli nominalnie mam jakiś 1000 na frezie. Do tego silnik gonię falownikiem Altivar 18, 1,5kW, także trochę z zapasem
Na zdjęciach generalnie silnik jest zamontowany tak 'na razie'. Muszę go odwrócić bo teraz zabiera trochę pola obróbki.