RomanJ4 pisze:Może kolega źle trafił (co przy chińczykach niestety się zdarza), bo nawet na angielskojęzycznych forach chińskie Fuerdy nie mają jakiejś specjalnie złej opinii..

Wg mojej wiedzy, w Nutool'u 550 nie dawali Fuerdy, niestety.

rc36 pisze:kupić używany uchwyt jakiejś renomowanej firmy czy nowego chińczyka.

Najlepiej trochę czasu poświęcić na polowanie i okazyjnie kupić nowego Bisona jako uchwyt podstawowy (czyli najczęściej 3 szczękowy samocentrujący). W miarę dobre są też TOS'y. Jako uchwyt dodatkowy, np. czteroszczękowy, można śmiało wybrać Fuerdę lub coś podobnego. U mnie oryginalnie był chiński, o dziwo całkiem dokładny, ale chodził z zacięciami, dałem Bisona i to jest całkiem inna praca.

Używam sporadycznie, opinia nie jest więc miarodajna, ale nie zauważyłem niczego niepokojącego. Mam jednak wrażenie, że siła zacisku jest mniejsza niż w przypadku Bisona, ale to tylko odczucie nie robiłem żadnych pomiarów siły.

tomek_skocz pisze:Z tego co ostatnio słyszałem z Bisonem zaczyna się robić tak jak z Mitutoyo - trzeba uważać bo można się naciąć czasem na podróbkę.

Podróbki Bisona jeszcze nie widziałem, ale Mitutoyo tak. Można się naciąć kupując w necie, ale jak się weźmie do ręki to różnicę można wyczuć od razu.

Ja trzymam się zasady, że podstawowe, trzyszczękowe, często używane uchwyty mam Bisona (jeden TOSa), ale mam też planszjbę i czteroszczękowy samocentrujący Fuerdy, Fuerda siedzi też na podzielnicy. Po prostu szkoda mi było kasy na rzadko używane przeze mnie uchwyty. Na pewno Bison to zupełnie inna bajka niż Fuerda, "chodzi" lepiej, mam też wrażenie, że lepiej i precyzyjniej zaciska przedmiot (nigdy nie mierzyłem siły mocowania, więc to tylko wrażenie). Nigdy nie nadziałem się na żaden wadliwy wyrób Bisona, a trochę ich trzpieni, tulejek itp. mam.

unix pisze:widziałem w sprzedaży uchwytów Fuerda z niezależnie ustawianymi szczękami

Masz absolutną rację, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodzi o to, co wykazaliśmy w tym wątku, że norma przewiduje mocowanie na 3 śruby dla uchwytów samocentrujących i na 4 śruby dla planszajb.

[ Dodano: 2008-02-17, 14:12 ]
Też kupiłem, ale 3 szczękowy 125 mm. U mnie pomysł z wykorzystaniem prowadnicy od drukarki się nie sprawdził - jest krzywa ! Do pomiarów zastosowałem sprawdzian do otworów. W odl. 100 mm od uchwytu bicie jest praktycznie niemierzalne zegarem 0,01 mm.
Jedyna wada, to to, że trochę ciężko chodzą szczęki, ale za to równo w całym zakresie.
Pewno się dotrą. Klucz jest trochę za krótki i trudno go użyć w pozycji "na 12:00". Wygląda na to, że te uchwyty są OK, przynajmniej dla amatorów.

unix pisze:Wszystkie uchwyty Fuerda (oprócz fi 500) mają mocowanie na 3 śruby

Nie jest to prawda, to dotyczy tylko uchwytów samocentrujących !

To życzymy zdrowia i nie martw się nosem, zaoszczędzisz na emulsji.....

Z tą prowadnicą to świetny pomysł, ostatnio wyrzuciłem parę sztuk...
Zapytam jeszcze, czy szczęki chodzą gładko w całym zakresie ?
Mój uchwyt od Nutoola jest zadziwiająco dokładny ( pewnie kwestia szczęścia), ale szczęki chodzą z różnym oporem w zależności od pozycji.

Igorpog pisze:Jeśli chcecie , mogę "zarzucić" fotki....

Zawsze chcemy fotki, tacy już jesteśmy