Na początku przy przeróbce też myślałem o śrubach trapezowych , nawet pierwsza przymiarka to przerobiona TSA-16 (zobacz chomik) z oryginalnymi śrubami i silnikami ok 1Nm. W tym przypadku nie udało się osiągnąć większych szybkości niż 1m/min=1000mm/min. bez utraty kroków przy przejazdach( praktycznie 750mm/min). W C6 mam szybkie przejazdy 6m/min -dla pewności a szło nawet 10m/min. Przy 6m/min nie da się ręcznie zatrzymać suportu. Czujnik musi być by tokarka wiedziała kiedy ma zacząć gwint i żeby można programować obroty w mm/obrót.

Najprościej dać z jednej strony łożysko skośne dwurzędowe (osadzone na sztywno) a z drugiej strony zwykłe. Skoro kolega zainwestował w lepsze silniki i sterowniki to może pomyśleć o śrubach kulowych. Ja mam przy tych samych silnikach śruby 16x4 i bezpośredni napęd osi Z (1:1), w X ta sama śruba kulowa i przełożenie 1:2. A tokarka trochę większa (C6).
W osi X może być problem ze zmieszczeniem nakrętki pod suportem , możesz zobaczyć na moim chomiku jak jest to u mnie rozwiązane.