Znaleziono 7 wyników

autor: grg12
01 mar 2012, 10:55
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

zacharius pisze: a i jeszcze jedno. zdaje mi się że lepiej wyjść z punktu gotowego wałka na ER11 bo toczenie pod uchwyty/tuleje proxxona czy dremela proste nie jest, mój wał miał jednak bicie choć tokarz z wieloletnim doświadczeniem i bardzo się starał
Mój pierwszy projekt rysowałem pod miniaturowy wałek ER11 . Ale nie spodobało mi się że tego typu oprawki wystają (muszą wystawać) dość daleko z łożyska - poza tym lubię używać narządzi tnących własnej konstrukcji (lub podpatrzonych u zegarmistrzów) dla których znacznie lepsze są tulejki zaciskane od tyłu - przez wrzeciono. Dlatego zaprojektowałem własne wrzeciono i własne tulejki :) Mogę też używać zacisków proxxona - przez prosty adapter - z całkiem przyzwoitą dokładnościa, z futerkiem proxxona niestety nie miałem szczęscia, dość mocno bije - muszę jescze nad tym popracować. Wrzciono (oraz tulejki) jest zrobione ze stali automatowej - nie jest hartowane więc muszę bardzo uważać żeby podczas zakładania tulejek nie zaplątał się tam jakiś wiór. Do użytku domowego wystarczy - ale sprzedać raczej bym się nie odważył.
autor: grg12
27 lut 2012, 21:52
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

Chłam za duże pieniądze kupić nietrudno - tylko co z tego?. Zastanów się co dla wrzeciona oznacza "wysoka jakość" i jak ją chcesz uzyskać. Piszesz że tokarz może zrobić kilka kompletów tulejek i dekielków dziennie - co w nie wsadzisz? Tanie łożyska jednorzędowe czy raczej komplet łożysk do wrzecion (kosztują dobrze powyżej 100 euro za parkę)? Co wetkniesz w te łożyska? Sam wytoczysz, obrobisz cieplnie i przeszlifujesz do odpowiedniej tolerancji (potrafisz zrobić wałek pod łożyska w klasie js4 czy zrobisz do 1 setnej "i jakoś to będzie"? Ja nawet nie mam czym tego zmierzyć). Kupisz gotowe uchwyty cylindryczne ER? Ich wałki są całkiem dokładne - ale nikt nie gwarantuje że mają tolerancje odpowiednia dla łożysk. Fakt - można się bez tego obyć, po prostu łożyska szlag trafi troszkę szybciej - pytanie brzmi czy nadal robisz coś "wysokiej jakości" czy już obcinasz zakręty. Podobne decyzje będziesz musiał podjąć przy silniku, sterowniku, zasilaczu i układzie przeniesienia napędu. Pomyśl z czego będziesz toczył obudowy - z wałka (marnując kupę drogiego materiału) czy raczej z odlewów (opłaca się dopiero powyżej poziomu produkcji) itd. Zanim zaczniesz wrzeszczeć że wrzeciono za 3 tysiące jest zbyt drogie bo materiały są warte max. 30% tej ceny - policz ile by kosztowało gdyś je sam zrobił (tylko uczciwie - ta sama moc i dokładność).
To wszystko oczywiście nie oznacza że produkcja wrzecion na małą skalę jest niemożliwa - z tego co wiem "Wolfgang Engineering" (http://www.wolfgangengineering.com/Home.php) robi coś takiego - na zachodnich forach widziałem dużo dobrych opinii na temat ich wrzecion (ale w ręce nie miałem).
autor: grg12
27 lut 2012, 16:23
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

kubus838 pisze:Jeżeli rozbieżemu takie wrzeciono na części i policzymy cene poszczególnych elementów to napewno będzie przynajmniej o 70% procent taniej.
A robocizna to pies? Policz jak długo trwa wyprodukowanie takiego wrzeciona (toczenie, szlifowanie, montaż, kontrola jakości itd.) - ile wrzecion jesteś w stanie wyprodukować w ciągu dnia roboczego i ile musisz zarobić na dzień żeby opłacić rachunki (i jakiś obiad)? Ile takich wrzecion musiałbyś miesięcznie sprzedać?
Pamiętaj też że nie produkujesz dla siebie i nie możesz sobie pozwolić na prowizorkę - klient nie będzie się bawił w poprawki tylko zareklamuje produkt (albo - co gorsza - obsmaruje cie na forum).
Kiedyś z ciekawości policzyłem sobie stawkę godzinową (ceny szacowałem wg. ebaya) za swoje produkty - na przysłowiową "miskę ryżu" by nie wystarczyło... Fakt - jestem tylko amatorem - brak mi wiedzy, umiejętności, maszyn i (co najbardziej boli) miejsca. Wiedza i umiejętnosći - to tylko kwestia czasu i chęci, ale miejsce i maszyny... Tu już wchodzą w grę pieniądze - wynajem warsztatu, amortyzacja maszyn (i ewentualnie odsetki od kredytu), narzędzia itd. I nagle nie wystarczy raz na jakiś czas opylić jedno wrzeciono - każdego miesiąca trzeba sprzedać kilkanaście/dzieśąt - i człowiek zaczyna doceniać handlowca...
Nie twierdzę że takich wrzecion nie da się zrobić taniej, ale nie wolno też przeginać w drugą stronę.
autor: grg12
25 lut 2012, 21:07
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

Proxxon - IBE (metalowej) nie znam więc się nie wypowiem, używam FBS240/E. Do drewna - czemu nie, ale do metalu bym jej nie polecał - może poza grawerowaniem. Faktycznie potrafi długo pracować, ma dobry zakres obrotów, jeśli się używa zacisków bicie jest bardzo małe i jest stosunkowo cicha (przynajmniej jak jest nowa - moja ma już prawie 8 lat i powoli zaczyna przypominać dremela :) ). Ale do frezowania metalu jest trochę zbyt mało stabilna - mocowanie za pierścień o średnicy 20mm i wysokości 10mm to trochę zbyt mało (być może dałoby się to poprawić przez dodatnie obejmy trzymającej obudowę - nie próbowałem)
autor: grg12
25 lut 2012, 09:34
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

50W to trochę mało - moje wrzeciono "na sucho" ciągnie 24W, podczas frezowania aluminium (ostry frez dwu piórowy 3mm, zagłębienie 0.5, 200mm/min całe morze spirytusu) pobór mocy wzrasta do 30-40W. Niby nadal w granicach ale większego przełożenia (wyższych obrotów) się nie da zastosować a 8000obr/min to dla frezów 3mm i mniejszych niewiele. Pierwsze próby robiłem z przełożeniem 2/3 - pobór mocy "na sucho" był w okolicach 15W a wrzeciono wyraźnie silniejsze - sami widzicie jak szybko pobór mocy idzie w górę. Jeśli szukacie bardzo cichego wrzeciona - mogę polecić Proxxon BFW40/E (moc 250W, 800-6000obr/min) używam jako wiertarko/frezarki (nie cnc) - jest naprawdę bardzo ciche - moje wrzeciono to przy nim traktor. Chętnie bym je zamontował na swojej maszynce cnc ale jest na nią trochę zbyt duże i ciężkie.
Grzesiek

ps. plik stp można otworzyć przy pomocy SolidEdgeST4 (przy jego pomocy go utworzyłem), program możesz sciągnąć np. tutaj http://www.plm.automation.siemens.com/e ... solidedge/ - albo demo na 45 dni albo wersje studencką w ramach "Solid Edge academic program" (tej własnie używam)
autor: grg12
24 lut 2012, 20:36
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

Chodzi mniej więcej tak: (w tej chwili nieco głośniej bo zmieniłem przełożenie z 2/3 na 1/1 - wrzeciono jest trochę szybsze ale też głośniejsze i ciągnie więcej prądu - podczas kręcenia filmiku obroty wrzeciona były w okolicy 4-5tyś, frezowany materiał mosiądz, frez 3mm, zagłębienie 0.5mm) - odkurzacz jest znacznie głośniejszy. Maszynka stoi w mojej sypialni (niedawno zbudowałem dla niej obudowę żeby mi się wióry po dywanie nie sypały :) ), sąsiedzi się nie czepiają.
Dla przypomnienia - to nie jest silnik bezszczotkowy tylko najzwyklejszy DC, około 45W mocy (nie jestem pewny - tabliczki znamionowej nie posiada) - zakres obrotów 4-8tyś/min. Regulacja - napięciem zasilacza. Wrzeciono to konstrukcja własna - jak kto ciekawy projekt wrzuciłem tutaj http://members.chello.at/~grzegorz12/wtf/calosc.stp
autor: grg12
24 lut 2012, 18:23
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: czym napedzać frez
Odpowiedzi: 98
Odsłony: 17586

diodas1 pisze:Zdaje się że tak dochodzimy do granicy absurdu albo jak kto woli do ściany. Informacja że dobry regulator i silnik to koszt 2-3 tys. zł skutecznie chłodzi rozgrzane głowy.
Za jakość trzeba płacić :) Wiele dyskusji zaczynających się od pytanie o rozwiązania ekonomiczne zbacza w kierunku wyczynowych...
Mnie proponowano silniki firmy Kontronik - niestety nawet ze zniżka (rozmawiałem podczas targów modelarskich z przedstawicielem firmy - powiedziałem mu że potrzebuję jakichś 300W, bardzo żałował ale najmniejszy był na 1.5kW, ponoć przeznaczony do pracy ciągłej...) sam silnik kosztował dwa razy więcej niż chciałem wydać na komplet ESC+silnik. W tej chwili napędzam swoje wrzecionko silnikiem DC o mocy około 45W - zwykle pracuję w okolicy 6000-8000obr/min (właśnie pożyczyłem obrotomierz - trochę się zdziwiłem bo na oko szacowałem na jakieś 4000) frezem dwu piórowym 3mm - można tym ciąć aluminium przy zagłębieniu 0.5mm z posuwem 200mm/min nie przeciążając silnika pod warunkiem że całość jest solidnie polana spirytusem. Próbowałem też zagłębienia 1mm niestety co kilkanaście mm frez się zapychał - przypuszczam że obroty są zbyt niskie. W tej chwili przeglądam ofertę sklepu modelarskiego - strasznie frustrujące zajęcie - każdy producent inaczej podaje parametry (moc, napięcie max), niektórzy w ogóle ich nie podają tylko piszą coś w rodzaju "zestaw napędowy turbo do buggy xyz".

Moje wrzecionko
Obrazek

Wróć do „czym napedzać frez”