Próbowałem otworzyć "TABLICZKI_1.DXF" - niby działa, ale wątpię żeby o to chodziło. W załaczniku efekt "rozbicia" na linie - metodą kretyńską - znaczy "zaznacz wszystko, "explode" - więc wyeksportował też wymiary. Wygląda na to że Piotr ma rację - brak odpowiednich fontów, autor rysunku musi go odpowiednio wyeksportować.
(Przy okazji - mój programik prawie potrafi taki plik przeczytać, prawie bo wywala się na smieciach w rodzaju linii o zerowej długości - po ich odrzuceniu coś tam nawet pokazuje

)
Pozdrawiam
Grzesiek