mnie też denerwuje , skoro ktoś nie czyta ze zrozumieniem.
Napisał kolega że na prostych odcinkach też się tak dzieje
Napisał
Tak , napisał i to w sumie dwa razy. Ale oczywiście nikt tego nie rozumie czy jak

Jak byś przeczytał to co ja napisałem ze zrozumieniem , to nie pisał byś znów tego samego że mam napisać co może być nie tak.
przecież wypunktowałem co może być nie tak.
Faktycznie , forum jest do tego by sobie pomagać. Ale też trzeba czytać to co inni chcą przekazać.
Jak mam czas , to czytam co piszą inni i wyciągam z tego wnioski gdyż każda informacja przekazana przez kogoś niesie dużo informacji których większość nie potrafi najwyraźniej dostrzec.

i za tem tak ...
1.
"Podczas palenia blach (tutaj nie ma znaczenia jak gruby jest materiał) w pewnych momentach palnik zaczyna podskakiwać (nawet przy cięciu po linii prostej), a linia wygląda jak karbowana. "
jest informacja
Jest
2.
"może źle się wyraziłem, ale przy cięciu na wprost również powstaje taka linia. "
jest informacja
Jest
3.
"objaw "szycia" za zwyczaj powstaje;
1. brak kontaktu źródła z ciętym materiałem
2. THC nie trzyma wartości zadanej
3. brak zerowania na maszynie lub złe zerowanie a jakimś dziwnym obwodem jest podłączona gdzieś spawarka
4. złe czasy na THC ( nie wiem jakie w ogóle są do dyspozycji )
5. zbyt duże szybkości ruchu osi Z i nie potrafi się ustabilizować wysokość palnika do wartości zadanej na THC ( widziałem to już przy jakiejś dziwnej maszynie ...KT7 , tak się nazywała )"
Jest informacja
Jest

Nie twierdzę że nie masz racji i nie próbuj mi tego przypisać. Ale kolega napisał że jak pokręci "czymś" tam , +/-15 to wszystko wraca no normy. To coś tam , to pokrętło i ono w jakiś sposób stabilizuje pracę urządzenia( a to kręcenie dodatkowo obciąża system , tym samym zwiększa się ilość obliczeń ). Nie wiem jak to wszystko jest podłączone ( każdy łączy jak mu pasuje ) i jedynie mogę w tym przypadku nakierować na to co może odpowiadać za to , podobnie jak Ty z antywirusem( Jak ktoś nie wie , to do żadnej jednostki CNC nie należy instalować antywirusa ). Chyba że faktycznie antywirus działa przez pokrętło. To sorry , ale w takim przypadku może być tak że będą się jeszcze większe cuda działy.
LPT , USB , te porty się nie nadają do sterowania plazmą. I faktycznie , mogą "fiksować".
I dlatego podeszłem do tego tematu z drugiej strony. Od narzędzia.

I pamiętaj ...
Ja mogę pomagać ale nie muszę. Ja sobie jakoś radzę z tymi rzeczami i pomagam za free.
Jednak, jak się to komuś nie podoba , to niech nie korzysta z mojej pomocy.
Ale czytajcie ze zrozumieniem ( tyczy się to tych co nie czytają )

hehe ... no nie wytrzymam

czytaj proszę to co kolega napisał ze zrozumieniem.
Palnik PODSKAKUJE i NA PROSTYCH ODCINKACH dzieje się to samo.
Wiec trzeba iść tym tropem.

ps.
Jeszcze ze zdjęcia wynika że kolega tnie w złym kierunku. Jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara , a zakładam że wyposażenie palnika jest standardowe więc kierunek powinien być zgodny.
Te karby , to jest kręcenie łukiem plazmowym. czasami nieszczelność w palniku powoduje zakłócenie pracy dyfuzora. I się tak dzieje.

ale Panowie ...
Trochę logiki. Co da wyłączenie THC
Skoro palnik szyje , to jest to wynikiem działania THC. Zgadza się
Jak wyłączy to się nic nie dowie prócz tego że palnik stanie w bezruchu osią "Z"
I tylko tyle.
Wskaźnik działa , bo zmieniają sie wartości. Czyli czyta co ma na wejściu. A szaleje bo , są jakieś parametry źle nastawione albo brak kontaktu , lub problem z wyhamowaniem palnika gdyż za szybko pracuje Z-tka.
Nie wiadomo co to za maszyna , co kręci Z-tka ... itd.

objaw "szycia" za zwyczaj powstaje;
1. brak kontaktu źródła z ciętym materiałem
2. THC nie trzyma wartości zadanej
3. brak zerowania na maszynie lub złe zerowanie a jakimś dziwnym obwodem jest podłączona gdzieś spawarka
4. złe czasy na THC ( nie wiem jakie w ogóle są do dyspozycji )
5. zbyt duże szybkości ruchu osi Z i nie potrafi się ustabilizować wysokość palnika do wartości zadanej na THC ( widziałem to już przy jakiejś dziwnej maszynie ...KT7 , tak się nazywała )