Nawet wyszczerbić tę cholerę trudno. Czły czas robię tą, która pozostała po teście, nie moogę jej zamęczyć. Zluminium, rury stalowe, ceowniki, blacha nierdzewna, laminat szklano-epoksydowy, a ta ciągle świeża. Dzisiaj ciąłem długie, niezbyt sztywne pręty. Przez okres "świąteczny" miała u mnie niezły zapiernicz, i nawet nie widać po niej zużycia, poza zmniejszeniem średnicy o kilka mm. Dotychczas używanych dobrych tarcz, poszłoby mi już na te roboty kilka albo kilkanaście. 15 złotych za nią to wielokrotnie taniej, niż 4-6 złotych za Klingspora, Pentara czy inne topy.

Recenzja nowych tarcz do cięcia, jaką zamieściłem na koledzypofachu.pl:
Cubitron II poddany mękom

Dopóki nie dostanę wersji rynkowej, sam podchodzę to tego arta z rezerwą

Cubitrony tak. Cubitrony II - niestety chyba badają rynek. Może rynkowa wersja będzie opracowana zgodnie z zasadami projektowymi dotyczącymi na przykład motoryzacji. Niech testy będą świetne, ale produkt finalny zbyt trwały być nie może.

Dostałem od 3M paczkę z nowymi tarczami z ziarnem Cubitron II.
Wczoraj testowałem tarcze do cięcia 125x1,6.
Trwałość wielokrotnie większa niż konwencjonalnych, ale materiał grzeje sie znacznie bardziej, cięcie jest wolniejsze. Odciąłem ponad 100 kawałków rury półcalowej i zszedł niecały milimetr z fabrycznych 124. Potem już w ramach pracy odciąłem jeszcze pod kątem kilka kawałków ceownika 40x20 pod kątem, z Cubitrona zostało jeszcze 120mm.
Normalnie, po zjechaniu do 110mm, tarcze kończyły wynikiem do około 40 plastrów. Cubitron przypuszczalnie odciąłby kilkaset, co jest albo wspaniałe, albo mocno podejrzane.

Są dwie możliwości:
a) pojawił się rewolucyjny produkt, lub
b) przedstawiciel 3M przysłał mi tarcze w wersji "tester edition"
Jeśli ktoś z Kolegów ma gdzie kupić tarcze Cubitron II, bardzo proszę o jedną czy dwie sztuki 125x1.6 (względnie 125x1), ale właśnie z dostępnych na rynku a nie sample.

Tę samą prośbę mam, jeśli ktoś dorwie gdzieś tarczę do szlifowania Cubitron II. Zacząłem testy tarcz do szlifowania, i samplowy Cubitron niemal bez śladu przeżył szlifowanie z rdzy 7 sztab 50x5x300mm (wygląda po tej pracy niemal jak nowy), podczas gdy normalna tarcza już po 2 identycznych sztabach się wyobliła.

Kol. Janie, specjalnie pomieszałem tarcze. W opisie testu jest stwierdzenie, że chciałem obalić lub podtrzymać obiegową opinię, jakoby tarcze Inox były trwalsze od Fe przy cięciu "żelastwa". Niedowiarki mają w tabeli do poczytania, że zarówno ilość roboty za 1zł jak i wykonanej jedną tarczą jest większa dla "zwykłych".

Chyba prędzej ja przestanę
A tak na poważnie, mamy:
-x kształtów samego talerza (w tym te mniej popularne a zdecydowanie dłużej nadające się do prec. prac)
-y typowych kątów ułożenia lamelek
-z ziarnistości
Taką kombinację sprawiedliwie porównać, toż samych obiektów wychodzi trójwymiarowa tabela. A mimo wszystko nie mam parcia, żeby zrobić test porównanczy subiektywny.
Zaledwie kilka sztuk, jakie dostałem od pewnej firmy (na zasadzie wykombinuj Pan metodę i wytestuj):


Już pokazuje, jak ubogi jest świat tarcz do cięcia przy świecie lamelek

Ale ten test nie jest miarodajny. Bo dla sporej części narodu tarcza listkowa staje się bezwartościowa, kiedy zetrze się "wolny koniec" (szlifowanie na gładko, naroży, etc). Z tego względu w praktyce warsztatowej posługuję się lamelkami zużytymi mniej-więcej do połowy, które dostaję od jednego gościa. Dla niego szorowanie środkiem szerokości tarczy nie wchodzi w grę. A różne tarcze szybciej lub wolniej kończą swój "w pełni użyteczny kształt", co nijak nei pzrekłada się na ogólną ilość ścierniwa w nich zawartego

Spoko. Tylko ta ocena stanu tarczy jest problematyczna. I to właśnie trzeba opracować.

Dla lamelek jeszcze nie wykombinowałem metody, właśnie dlatego, że różnią się w.w. parametrami oraz ilością materiału (czasem sporo) jak i "stopniem wypełnienia klejem" - w jednych 1/4 grubości jest sklejona w jedną masę, w innych aż 1/3.

Lamelki też niedługo będę testować, tylko muszę wykombinować dla nich jakąś miarodajną metodę. Zgłosił się do mnie gość prowadzący sklep narzędziowy i zaproponował, że mi do testu opócz tarcz do cięcia, dorzuci jeszcze lamelki. Parę dni temu szorowałem koledze spawy na nierdzewce, kupił naprawdę porządne, nawet nie ucierpiały, podczas gdy taka za 5 zł zaczęła sypać.