Kawał zwierza, no ale do takiej maszyny pasuje.

Zdjęcia się nie wyświetlają.

Dopiero teraz dojrzałem jeden szczegół .... Fajne to rozwiązanie z uchwytem od tyłu... Nie trzeba wkładek rzeźbić a pręt nie majta i nie hałasuje.
Fajnie że już na chodzie, no i możliwości obrobcze całkiem pokaźne.
Z tym chłodzeniem szafy to faktycznie problem, może jakieś dedykowane rozwiązania to przerost formy nad treścią ale gdyby pokombinować to może jakąś klime z lodówki turystycznej wycudować.

Coś o tym wiem bo w garażu też mam jak to kumpel stwierdził "kotłownie".... Przy takich temperaturach hydraulika robi swoje a cała reszta też nie pomaga...

No w sumie dzisiaj to nie jest jakiś wielki problem bo tylko jedną dodatkową kostkę trzeba dołożyć do szafy.... Miejsce jeszcze jest.

Na pewno sens jest kilka podstawowych przycisków zostawić, ja od kilku lat męczę klawiaturę pod machem niby ok ale na maszynach które mam na fanucu jest to bardziej intuicyjne.
Tak na marginesie mój zestaw kart mesa na razie nie doczekał się zastosowania, sprzedałem maszynę w trakcie modernizacji. Może kiedyś przyjdzie na nie czas ale to raczej coś w kierunku plazmy będzie.
Kibicuje Koledze mocno bo w razie czego będzie gdzie jakąś większą robótke zrobić...