Znaleziono 16 wyników

autor: zwiadowca88
25 sty 2022, 18:14
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn pisze:
25 sty 2022, 17:12
no ale do meritum kolego bo nie mam czasu na twoje oceny kultury, ja chce ci oczy otworzyć a tu się nijak da...
kolego szopenn dwa razy pytałem konkretnie o historię twojej pseudo tokarki. I w ostatniej wiadomości czy miałeś przyjemność remontować starą tokarkę, czy masz taką bo tyle mówisz iż to najlepsze rozwiązanie. Jestem właśnie po rozmowie telefonicznej ze znajomym tokarzem z dobrym 40 letnim stażem już na emeryturze. Co mi doradził, też zaoferował pomoc iż gdybym znalazł tokarkę w okolicy to mi ją sprawdzi. Ale remont jak mi podał ceny jest abstrakcyjny. Koszt remontu kapitalnego to 70% wartości nowego sprzętu tej klasy, właściwie nie ma sensu remontować. Jeśli nowa kosztuje 60 tyś, to odpowiednik jej starej powiedzmy za 8 tyś nabyty, remont by kosztował na granicy 40 tyś aby ją wyprowadzić do stanu igła. Oczywiście w zależności od stanu wyjściowego zużycia. Ale jest to grubo ponad 20 tyś w przypadku jeśli geometria jest dobra, a jak geometria do du** to jest to już właściwie złom. Polecał w razie czego tokarkę TUM 25 lub Tos28. Remont tokarki TSB 20 może wynieść 7 - 8 tyś, w zależności od stanu wyjściowego mógłby być tańszy. Wszystko zależy od tego jak z geometrią, ale TSB 20 to maleństwo. Jestem ciekaw właśnie czy robiłeś remont starej maszyny i masz doświadczenie. Bo mój znajomy robił remonty, prowadził własny zakład. Prosiłbym o konkrety.
szopenn pisze:
25 sty 2022, 17:12
to całkiem spoko cena, jeśli nowa chińska kosztuje 28tys i może mieć od nowości wady, które widzisz w wysłużonych egzemplarzach niemieckich..
Nie znalazłem filmu z Chińską tokarką posiadającą bicie na wrzecionie po wyjęciu z pudła na poziomie 0.2 mm. Ale proszę o link, chętnie poczytam o tym jak sobie z tym poradzili.

Dodane 5 minuty 51 sekundy:
lobudek pisze:
25 sty 2022, 17:46
Też bym chciał, żeby chińczyki były ok. bo sam szukam czegoś niedużego dla siebie, ale oglądałem ostatnio odpowiednik nutoola w leroy merlin za bagatela 6000zł i to jest kpina nie maszyna
Jutro postaram się podjechać do sklepów i obejrzeć te tańsze Chińczyki. Czy też blisko mam firmę Proma z tokarkami, to może da się tam podjechać obejrzeć ich ofertę namacalnie jak to wygląda.
autor: zwiadowca88
25 sty 2022, 17:06
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn pisze:
25 sty 2022, 16:03
Zrozumiałeś? pewnie nie.. ale mam to gdzieś
Widzę iż ładną prezentujesz kulturę osobistą, zapytałem o historię twojej pseudotokarki, jak ją nazywasz z ciekawości i czy też masz w domu starszy sprzęt. Tyle o tym mówisz iż ciekawiło mnie czy jesteś z tych co mówią na bazie doświadczeń z szukaniem używki, ewentualnie remontu starej używki. Pytałem po prostu o porównanie z historią starej tokarki. Czytałem wątek chłopaków którzy kupili stare tokarki, przykładowo niemieckie. I powstał problem brak DTR jak i luzy na śrubach, brak podziałek na korbkach bo wytarte. O tym jak chłopak wydał 2 tyś na jazdy po kraju i wszystko wytrzepane, no za wyjątkiem jednej wartej uwagi, lecz za duża dla niego. Ogólnie to czego się spodziewałem, może za wyjątkiem tego iż TSB20 może mieć bicie 0.2 mm. Przeglądam materiały z remontów starych maszyn, i niektóre są przerażające. Maszyna za 8 tyś, a renowacja pełna do igły 25 - 30 tyś.
bear pisze:
25 sty 2022, 16:34
Ja tam chinola nie mam ale czasami pracuje na dwóch, jedna "świeża" 330x700 a drugiej modelu nie znam ale niemalże identyczna jak 560x1500 która ma już z ~10 lat. Jeśli chodzi o 330 to popieram zdanie kolegów wyżej że to gówno a nie sprzęt, nadaje się ale do toczenia trzonków do młotków o ile ma się dużo cierpliwości. 560 jest o wiele lepiej wykonana pod każdym względem i pracuje się na niej całkiem przyzwoicie ale też ma swoje dość duże minusy.
To już konkret, a miałeś jeszcze do czynienia z innymi sprzętami jak np. Optimum ?!?
autor: zwiadowca88
25 sty 2022, 15:57
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn tutaj filmik, ale ty tego nie oglądaj bo ciebie to zdenerwuje delikatnie mówiąc.

Chińczyk jednak coś potrafi :) , no ale to tak też dla humoru.


A tutaj Chińska tokarka kontra stara tokarka:


Co do starych tokarek z demobilu, może byłaby to ciekawa opcja do rozważenia. Lecz to jest rzadkie do znalezienia, przeglądałem oferty też starszych maszyn z ciekawości. Lecz nic konkretnego odpowiadającego moim wymaganiom i budżetowi niestety nie znalazłem.

I jeszcze raz pytanie do szopena . Jak długo ją masz, tą swoją niby tokarkę ? I czemu nie pozbyłeś się jej i czemu nie zastąpiłeś jej jakąś starą wyremontowaną. Tak pytam z ciekawości, bo chyba dawną tą jedną kupiłeś małą. To z ciekawości pytam czy kupiłeś jeszcze jakąś starą tak abyś miał porównanie. Nie to abyś zaraz odbierał mnie za jakiegoś obrońcę Chińskiego sprzętu, co wnioskuję po sposobie wypowiedzi. Mnie jedynie interesuje obiektywny punkt widzenia.
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 22:05
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn wiesz co to już jest jednak trochę męczące. Powinieneś wiedzieć jeśli czytałeś moje posty iż nie szukam sprzętu po to aby go zmagazynować i sprzedać za kilka lat. A jako narzędzie realizacji swoich projektów i możliwości dorobienia, bo nie przewidzisz przyszłości i tego co się wydarzy. Jeśli nie widzisz jak ten stary system się wali to jesteś ślepy. Jeśli myślisz iż wrócą czasy z przed 2019 roku, to dla mnie jesteś naiwny. Czas pokaże co będzie w przyszłości. Ja wolę zainwestować w narzędzia, wiedzę, umiejętności nowe. Ty możesz odkładać sobie w banku swoje pieniądze. Jeszcze zobaczysz jak te najtańsze dziś tokarki za 3.500 będą kosztować od 4.500 zł itd.

Lepiej kup sobie wytrzepaną polską tokarkę do remontu i zacznij ją remontować bo za dwa trzy lata może cię być nie stać na taką ruinę do remontu.

Twoje życie twoja decyzja :wink:
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 21:36
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

Nie wiedziałem, że jeszcze w Europie produkuje się tokarki ?!? Myślałem iż to już tylko w Chinach, podobnie jak przykładowo telefony komórkowe, tego w Europie już nie ma. Apple to przykładowo 100 % Chińczyk. Szukam po sieci opinii i powiem ci iż nie są wcale takie złe. Sytuacja jest podobna do motorków jedni są anty inni są zachwyceni.

Sam się zastanawiam nad Chińczykiem i chyba przy tym zostanę. Ceny powiem ci że niektóre masakryczne wzrosły jak Cormak 360 x 1000. Ale ogólnie nie jest to wzrost cen tylko spadek wartości pieniądza spada siłą nabywcza. Za upadku komuny w 89 roku ludzie tracili oszczędności życia w przeciągu jednego dnia. Przekładając to na współczesną sytuację. To jakbyś miał 20.000 zł i następnego dnia poszedł do banku aby wybrać oszczędności i daliby ci tak z 20 - 30 zł. Ojciec mi opowiadał jak na domek odkładał na książeczkę. Po zmianie systemu poszedł podjąć pieniądze. I jak opowiadał bo to zapamiętał dobrze dali mu tyle, że wyszedł i poszedł do sklepu. Za te kilkuletnie oszczędności kupił 1.5 kg kiełbasy.
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 18:23
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn pisze:
23 sty 2022, 16:51
skrobaczką, protezą tokarską, pseudo tokarynką, namiastką...
Może jeszcze "skarbonka", tak się określa coś co się często psuje i sprawia problemy :) ale wyrób tokarkopodobny jakoś brzmi chyba najciekawiej. Ale tak ogólnie to czemu się jej nie pozbędziesz i nie poszukasz polskiej starej maszyny. Z czasem byś na spokojnie ją sobie wyremontował.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 16:51
czy ty naprawdę nie rozumiesz? ja jestem po zakupie, ty jesteś przed... mogę się nie odzywać ja kupiłem chinoryże za 2300 zł kiedy 360 kosztowała 12 a później 15.

Dzisiaj namiastka kosztuje 6 tys - w życiu bym nie położył, a 36 kosztuje 27tys - tym bardziej bym nie położył, gnałbym nawet po tego tuma choćbym miał dorzucić kolejne 15 w wyprowadzenie maszyny.
Rozumiem twój pogląd bo twoja tokareczka ci dopiekła, tylko nie rozumiem w jaki sposób konkretniej. Straciła precyzje, jakieś większe kłopotliwe usterki ? Ile lat już ją posiadasz i czemu ją dalej posiadasz ? Nie za bardzo tego rozumiem.

Przeglądałem też Polskie stare maszyny. Ale nie kupię sprzętu po to aby mi stał i czekał na lepsze czasy na remont. Ogólnie takie komentarze zniechęcają do jakiej kolwiek decyzji Chińska źle, Polska do remontu I droższą tym samym od chińskiej. To też problematyczne.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 16:51
i ten ktoś mi zarzuca że szukam dziury w całym, ale na serwomotory i cały osprzęt do tego a i tak "zawsze się coś znajdzie" ma kase i czas...

bez obrazy.... zawracasz d...
Pisałem kilka razy rzeczy które mogę sobie zrobić sam nie stanowią problemu. Przykręcenie silników krokowych nie jest wielkim problemem, miałem frezareczkę CNC. Teraz mam drukarkę 3D. Mi się nie chce rozbierać tokarki na części i jeździć z nimi do firm, czekać na naprawę, szlify. To kosztuje i zdecydowanie przekroczyłoby budżet. Ale jeśli znajdziesz mi wyremontowaną Polską tokareczkę o mocy 0.75 - 1.5 KW, wadze do 1.200 góra, polu roboczym z 500 mm w tym przedziale cenowym to bym ją pewnie wziął. Ale to jest raczej mało prawdopodobne. Czytam opinie użytkowników chińskich tokarek i sytuacja jest podobna jak z motorkami tzw. Rometami, Junakami. Są fani tych motorków, jak też ludzie którzy uważają je za gówno i wolą używane Japońskie. Jest taki podział i tyle, widzę iż w tej kwestii jest podobnie.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 16:51
znając pełne znaczenie terminu oferta handlowa, od razu zainteresuj się jak w danej firmie wygląda zwrot
Mogą sobie podpisać co chcą w regulaminie swoim, nie może być to sprzeczne z prawem. Jeśli zakup nie zgadza się z ofertą, czyli opisem ogłoszenia. Otrzymasz stan rozbierzny to odsyłasz im i mają obowiązek ci zwrócić pieniądze wraz z kosztami transportu. Jeśli rezygnujesz z zakupu a towar spełnia oczekiwania w tedy odsyłasz na swój koszt.

Dodane 2 minuty 51 sekundy:
lobudek pisze:
23 sty 2022, 17:10
Tego TUM35 tydzień temu ktoś sprzedawał za 13tyś do negocjacji w Gnieźnie.... Najwidoczniej-albo tokarka do niczego, albo handlarz chce przyciąć trochę grosza.
Może coś w tym jest, to trochę dziwne aby sprzedawać po tygodniu tą samą tokarkę. To jak z ofertami sprzedam auto niedawno zakupione, bo żonie kolor się nie spodobał :lol:
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 16:41
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

Oj szopenn my się nie porozumiemy jak widzę bo żyjemy w dwóch innych światach.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 13:57
ty dalej nie rozumiesz, na swoim nutoolu wykonywałem korbowody do silników pilarek i kos, które już nie są w produkcji i trzeba było poratować, ale to nic nie zmienia, to nie jest tokarka i to nie jest maszyna do wykonywania korbowodów, zastanów się po prostu czego ty chcesz
Wykonałeś korbowoty na nietokarce, skoro twierdzisz iż ten Nutool nie jest tokarką. To wykonałeś te korbowody na dziwnej rzeczy, dziwnym narzędziem. Jak nazwiesz to narzędzie skoro nie jest ono tokarką ? Ty zastanawiasz się co ty piszesz. Już lepiej byłoby napisać, że wykonałeś korbowody na wytworze tokarkopodobnym. To jest twoja subiektywna opinia i to dość pesymistyczna. Skoro taki ból ona tobie sprawia i jest dla ciebie beznadziejna. To weź zrób jej zdjęcia, daj ogłoszenie iż sprzedasz wyrób tokarkopodobny. I uwolnij się od tego brzemienia. Potem poszukaj w ogłoszeniach starej poczciwej polskiej tokarki do remontu i ją sobie wyremontuj. W tedy będziesz miał swoją prawdziwą tokarkę.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 13:57
Odnoszę wrażenie, że wiesz lepiej, i też masz do tego prawo. Jeśli powiem ci że na tej tokarce w perspektywie czasu będziesz się męczyć to ty mi wskażesz na super projekty wykonywane na o wiele mniejszym proxonie - ale tak rozmawiając to się nigdzie nie zajedzie, a ty i tak zrobisz to co już zaplanowałeś. Pomijając już praktycznie, że podsumowałeś w zasadzie nas wszystkich jakobyśmy "nie szanowali siebie jako klienci". Oglądanie w takim razie relacji z poprawy tokarki o 0.005 powinieneś z góry olać, bo tam dokładność powinna być po wyciągnięciu z pudełka, jak nie to odsyłka.
Wiesz co ci powiem, jesteś bardzo pesymistyczną osobą. Ciągle szukasz dziury w całym. Ja tu otworzyłem wątek aby poszukać ludzi którzy podzieliliby się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat wyboru tokarki. I przyznam iż dużo się dowiedziałem, mam już pewien kierunek obrany co do wyboru.

Piszesz iż w perspektywie czasu będę się męczył na tokarce. To odpowiedz mi o której tokarce myślisz, bo wątek odnosi się do dwóch. No ale dobrze określiłem ostatnio w wypowiedzi Cormaka. No więc powiedz mi jak mam się męczyć ? Domniemuje iż myślisz o braku skrzyni do gwintowania i konieczności ręcznej zmiany. No może byłoby to uciążliwe. Powiedzmy iż jakiś mój projekt by chwycił i potrzebuję zrobić 500 sztuk czegoś. Jak pisałem wcześniej w takiej sytuacji montuje dwa silniki krokowe za 1.500 - 2.000 zł i znika problem wymiany kół jak i cały twój uciążliwy problem z przekładniami. Czy może w czym innym widzisz problem ? To go przedstaw a ja ci powiem jak mógłbym go rozwiązać.

Ty ciągle dokonujesz nadinterpretacji tego co mówię i przedstawiasz przez pryzmat swoich przekonań i swojego świata. Nie napisałem, że wszyscy tutaj się nie szanują. Tylko iż Polacy się nie szanują w określeniu ogólnym. Nie było mowy o wszystkich Polakach. To cwaniactwo które rozkwitło w Polsce, i jak po przez takie pobłażanie tym cwaniakom, uczciwy klient traci. Na zachodzie jest zupełnie inne podejście do klienta. Piszę o tym bo dużo spędzam tam czasu. Na szczęście coraz więcej rodaków jest świadomych tego i takich cwaniaków którzy dorabiają się na krzywdzie innych będzie coraz mniej. Takie firmy które traktują klienta dobrze do zakupu i urywają kontakt po zakupie to nic innego jak cwaniaki. Miałem podobną sprawę z rowerem i ją załatwiłem. Poszło o brak szacunku, uszkodzenie było niewielkie. Inny by machnął może ręką, też byłem początkowo nastawiony przychylnie. Ale mnie irytował urwany kontakt nagle. Więc załatwiłem sprawę konkretnie bo nie lubię dorobkiewiczów kosztem uczciwych ludzi i nie lubię braku szacunku.

Piszesz o tym iż od razu z pudełka dokładność powinna wynosić 0.005 i nie powinienem czytać tu na forum o tym jak chłopak poprawił dokładność do 0.005. Potrafisz wskazać gdzie tak napisałem ?!? Bo ja wyraźnie pisałem iż jeśli kupuje sprzęt i w ofercie handlowej stoi 0.009 to tak ma być, jeśli w ofercie handlowej stoi 0.005 to po otwarciu pudła tak ma być. A jeśli w ofercie handlowej stoi iż gwarantują dokładność lepszą niż 0.001 to tak ma być po otwarciu. Ty chyba tego nie zrozumiesz. Być może ty rozpakowując tokarkę gdybyś zobaczył luz 0.05 albo 0.1 gdzie miałoby być zagwarantowane 0.009 powiedziałbyś no trudno trzeba sobie samemu to zrobić. Ja w takiej sytuacji bym odesłał sprzęt, albo zaproponował swoją ofertę. Przykładowo sprzęt kosztował 6.000 zł , to bym odpisał iż albo wymienia, albo zwraca mi 3.000 może 4.000 zł bo tyle kosztuje moja osobista naprawa. I jesteśmy kwita. Uczciwa oferta handlowa.

Dodane 11 minuty 23 sekundy:
Zienek pisze:
23 sty 2022, 15:36
https://www.olx.pl/d/oferta/tokarka-tum ... 196e26a6e1

Nie wygląda na zajazda.
Dla mnie za daleko aby tam jechać, opis nic nie mówi. Po prostu brak konkretów. Mój znajomy ma tokarkę TUD 50 a właściwie miał. Wyglądała dobrze, była w pełni sprawna. Tylko była do remontu, skrzynia zgrzytała, prowadnice do roboty, brała duży stożek.

Gdyby facet zrobił film na youtubie i pokazał pomiary, byłoby to już coś. Ale może być tak jak w przypadku mojego znajomego. Wygląda dobrze ale do remontu :( Dla mnie za daleko aby się tam wybrać choć coś w tym rodzaju byłoby fajnie mieć jednak ewentualny a wręcz bardzo prawdopodobny remont jest poza moim budżetem.
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 13:56
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

A i jeszcze dodam iż rozumiem twoje zniesmaczenie Chińskimi produktami, nie raz tak miałem. I nauczyłem się unikać badziewia. Chińczycy potrafią robić badziewie dla kasy i potrafią robić dobry produkt. Ale nieporozumieniem jest twierdzić iż Polskie tokarki nie produkowane od ponad 30 lat są leprze. Te tokarki były lepsze gdy wychodziły z fabryki. Dziś najczęściej są rozklekotane. Owszem jeśli kupisz taką i wyremontujesz to zmienia postać rzeczy. Widziałem iż niektórzy skupują stare Polskie maszyny. Gdyby zrobili kapitalny remont z gwarancją i dokumentacją. To bym pewnie kupił taką. Ale nikt tego nie robi. A na pewno znajdzie się cwaniak jak z autami co kupi, odmaluje poczyści i będzie chciał po taniości zarobić. Choć w tym przypadku jest to trudniejsze niż maskowanie defektów aut.

Znam takich co chwalą sobie produkty Yato, sam korzystałem parę razy i robotę zrobiły.
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 13:46
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn pisze:
23 sty 2022, 12:45
tego się trzymaj, trzymam kciuki może konik przyjdzie taki jak trzeba, jak oddasz to zawsze będzie możliwość rozpoczęcia tournée za maszyną.
Pewności nie masz, że tak będzie. Ale gdyby taka sytuacja miała miejsce. To jest też powodem tego iż klienci się nie szanują. Gdybym ja odesłał to na ich koszt, gdyby poprawę mankamentu, olali to z myślą iż wcisną taką niedoróbkę innemu. A drugi by to odesłał. To by się zastanowili na przyszłość. Prawda jest taka iż liczą na frajerstwo klientów. Ja dużo przebywam na zachodzie, zdarzało się nie raz iż zawracano całe tiry przy rozładunku gdy stwierdzono jakieś wady w dostawie bez sprawdzania wszystkich. Po kilku sztukach odsyłali do nadawcy. Niestety w Polsce pokutuje zły nawyk. Ja jak mam wbite w ofercie handlowej cyferki z parametrami to jest to święte. W takiej sytuacji zawsze wygrasz z firmą. Rok temu kupiłem Niemiecki rower, taki on Niemiecki jak te tokarki Optimum. I wykryłem mankament lakierniczy na widełkach. Napisałem do Niemiec, to stwierdzili iż faktycznie jest to uszkodzenie a że rower za 6 tyś i gwarancja na lakier. Odesłali mnie do polskiej firmy u której go kupiłem twierdząc iż oni uszkodzili lakier co oczywiście nie było prawdą. Ale stwierdziłem im rację, to iż Polska firma nie zachowała się jak zachodnia, bo tam by to sfotografowali i odesłali, lub zarządali obniżenia wartości. Finalnie powiem iż widełki zostały odmalowane i wypłacili mi 200 zł za tą sytuację. W firmie tej widziałem ten sam model roweru, ktoś inny nabył. I to samo uszkodzenie lakieru. Problem w tym polega na tym iż firma Polska się nie szanowała. Przyjęła rower z defektem i pogoniła do Polskiego klienta frajera który to zaakceptował. Bo zwykle nikt tego nie reklamuje. Ja na zachodzie nauczyłem się co robić w takich sytuacjach. Negocjujesz obniżenie wartości, czyli zwrot części wartości towaru, lub wymianę. I jest to świętość. Na zachodzie uważają rynek Polski jak i Europy środkowej za mniej wymagający i często wysyłają towary które na zachodzie zostały odrzucone. Coś takiego jak opisałeś. Że jeśli ja im bym odesłał to oni by przepakowali i odesłali to innemu. Dopóki się Polacy nie nauczą szacunku do siebie i swoich pieniędzy ten proceder będzie trwał. Nie rozumiesz chyba czym jest oferta handlowa i nie rozumiesz iż handlarz nie może napisać w ogłoszeniu jedno a wysłać coś zupełnie innego bez konsekwencji. Jeśli się zgadzasz na to to jest to twoja indywidualna sprawa. Widzisz sytuacja z moim rowerem, dostałem rower niezgodny z ofertą handlową, lakier był uszkodzony. Defekt był mały i nie zbyt istotny. Ale załatwiłem sprawę po mojemu. Większość nabywców tego roweru ma go z defektem lakierniczym ale nie ja. I dostałem jeszcze zwrot pewnej kwoty. Gdybym zachował się jak inni Polacy, tak jak ty sugerując po twoim nastawieniu i nie zrozumieniu czym jest oferta handlowa. Tkwiłbym z uszkodzonym rowerem i ani złotówki nie odzyskał.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 12:45
Nie mieszajmy tego, osobiście mam nutoola, jestem z niego zadowolony, ale nie powiem że jestem z niego zadowolony, a prawda jest taka że to skrobaczka a nie tokarka. To nie jest maszyna na której się toczy, to jest maszyna na której udowadniasz sobie i reszcie że da się na tym toczyć - i na tym to polega
Musisz się zdecydować, albo jesteś zadowolony albo nie jesteś. Nie można być w dwuch miejscach jednocześnie. Pytanie jaką moc ma ten twój Nutool ? Jeśli jest słaby to nie rzutuje na to iż jest zły. Polacy mają tendencję do popadania w skrajność. Jeśli kupuję sprzęt o mocy 300 Wat to nie oczekuję efektów pracy o mocy 1.000 Wat. Powinieneś sobie postawić pytanie inne, jak trzyma parametry. Nie można winić słabszej maszyny za to że jest za słaba od silniejszej. W tej kwestii liczą się parametry, precyzja. Nie kupię Proxxona 250 (140 Wat) i nie włożę na niego wałka z nierdzewki o średnicy 60 mm. Aby powiedzieć to gówno prawie nie toczy. Faktycznie są takie iż dla ciebie tokarka jest za słaba i twój apetyt urósł. Ale na pzysłowiowym Proxxonie widziałem świetne projekty wykonane. Widziałem też świetne projekty wykonane na chińskich tokarkach o mocy 300 Wat. Tokarka sama w sobie nie jest celem, a narzędziem do osiągnięcia celu.
autor: zwiadowca88
23 sty 2022, 12:29
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?
Odpowiedzi: 76
Odsłony: 6541

Re: Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?

szopenn ty zacznij pisać konkrety merytorycznie poparte argumentami, dlaczego sądzisz tak a nie inaczej. A nie odstawiać sugestie, że ja sobie przeczę jak tak uważasz to wskaż miejsce w którym to punkcie sobie przeczę według ciebie. Ja nie jestem tu aby się kłucić z nikim, tylko aby podjąć najlepszą decyzję.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 11:39
aa jak ty chcesz tą tarcze hamulcową przetoczyć bez posuwu poprzecznego? no możesz dołożyć sobie elektrokorbkę ale przecież mówisz, że nie masz na to czasu.
Ty widziałeś kiedyś tokarkę bez posuwu poprzecznego ?!? Domyślam się iż tobie chodziło o automatyczny posuw. Ale model 330 x 700 ma już taką opcję. A i tarcza jest też przykładem obrazującym iż jak trafi się coś większego do toczenia to okazjonalnie. Nie kupuję sprzętu pod toczenie bębnów czy tarcz.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 11:39
ty naprawdę albo nie wiesz o czym mówisz, ja mogę powiedzieć że jak kładę zegarowy na stożek we wrzecionie to mam odczyt 0 na budziku, ale nigdy bym sie nawet nie ważył powiedzieć że jest tam 0.000 czy 0.005. Byłbym zadowolony zaś jakby na trzpieniu pomiarowym było 0.01 150mm od wrzeciona... ale tak pięknie nie jest, to znaczy że i na samym wrzecionie nie ma 0.00.
Nie chce mi się bawić w semantykę, już pisałem wejdź do wątku na forum tutaj na temat tokarki Maktek 330 x 700 tam masz opisy i zdjęcia.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 11:39
jak wyżej, czas, umiejętności, w zależności od otrzymanego egzemplarza skala prac, sorry jak masz porąbany konik z siekiery to wpierw wypadałoby oddać go na korektę pod maszynę bo tam się zbytnio już wiele nie da zrobić. Dopiero co mówiłeś że nie masz komu oddać, że po fachowcach nie będziesz chodził - to fakt, bo łatwiej i mniej kosztownie jest rozglądać się długo za maszyną i kupić gotowa do pracy niż wprowadzać korekty. Ale zaraz po tym
Jak w przypadku Cormak 310 x 900 jest w opisie podana dokładność lepsza niż 0.009 to mi już taka wystarcza. A jak chłopak napisał iż trasując konika osiąga nie gorszą niż 0.005 to jest to informacja bardzo interesująca. Jak kupie tokarkę przykładowo Cormak 310 x 900 i będzie porąbany konik, to zadzwonię do sprzedawcy aby to zabierał. Albo wymieniał na taki konik jak ma być.

Gdzie ja napisałem, że nie mam komu oddać czegoś ? Ja niczego nie planowałem nikomu oddawać. Jeśli myślisz o polskiej starej maszynie, to czytaj że zrozumieniem i to bez urazy. Ale napisałem iż nie chcę kupić starej maszyny że względu na bardzo prawdopodobne iż będzie trzeba ją robić i tego już sam nie zrobię. A sam mogę sobie strasować konika w chińczyku przykładowo. Ja nie mam czasu na zabawy z remontami, mój czas sobie cenię. Chcę tokarkę na której jak będę miał coś zrobić, to podejdę i zrobię. A nie wstawiać tokarkę z myślą, mam już tokarkę to teraz pora na kapitalny remont. Rozbieranie i jeżdżenie za fachowcami.
szopenn pisze:
23 sty 2022, 11:39
za to chętnie wpuścisz się w chińską ruletke
Uważasz iż powinienem kupić polską starą maszynę do remontu to to napisz odważnie. Skoro ty masz Chińską i sobie dajesz radę to czemu ja nie powinienem takiej mieć. Czy twoja przysporzyła ci większych problemów i żałujesz iż nie kupiłeś polskiej do remontu ?

I tak ogólnie skąd w tobie tyle defetyzmu ? Czytałem po forum iż chłopaki są zadowoleni ze swoich tokarek i gdyby mieli drugi raz dokonać zakupu, to zrobiliby to samo

Wróć do „Tokarka Cormak 330x700 czy Optimum TU2506 ?”