Śmiem się nie zgodzić. Nakrętki z brązu mają bardzo duży luz, poza tym bez kasowania luzu zdarza się, że śruba zaczyna "grać" - nie jest sztywno trzymana przez nakrętki i wpada w rezonans.. A od tego już tylko krok do zgubienia kroków. Poza tym przy lekkim obciążeniu (obróbka wykańczająca) ugięcia są znikome, a luz zrobi z wykończenia krawędzi jesień średniowiecza.

Elementy na oko były cięte laserem... dużo to wyniosło?
Elementy oprócz skręcenia powinny być też sklejone - tylko właśnie się zastanawiam, czy takiej przypalonej powierzchni będzie się klej trzymał.

U mnie jest to najzwyklejsze łożysko (pojedyncze; luz kasuję ciężarem + lekko naciągniętym sprzęgłem elastycznym). Mam układ z ruchomymi prowadnicami, czyli na łożysku spoczywa ciężar prowadnic, wózka, wrzeciona i silnika krokowego + jest jeszcze dodatkowa siła wynikająca z naciągnięcia sprzęgła. Tak czy inaczej, mowa tu raptem o kilku kilogramach (ok. 4), więc nawet zwykłe łożysko to wytrzyma. Można użyć skośnego albo wzdłużnego (oporowego) i w ogóle zapomnieć o problemie.

Ano. U mnie boki bramy są z podwójnej sklejki (w sumie razem 35mm) - taka sama sztywność z MDF to chyba wymagałaby 50mm - byłoby to niepraktycznie ciężkie (masa zaczynałaby wpływać na dynamikę pracy maszyny).
Wadą sklejki jest to, że czasem nie jest płaska - trzeba koniecznie budować konstrukcje skrzynkowe, aby tę wadę usunąć.
Z grubego MDFu można ew. zrobić podstawę maszyny - tutaj ciężar jest wskazany, a obciążenia nie są wielkie.

@bartuss1: na paskach taniej? Niby jak? Do śruby trapezowej to można na chama przykręcić silnik sprzęgłem (od biedy zrobionym z węża zbrojonego). Do napędu pasowego jednak przekładnia się przydaje - jest w zasadzie niezbędna....

Może zrób ze sklejki - sztywniejsza od MDF. A jeżeli koniecznie MDF, to ze 30mm albo i 40.
Zetkę koniecznie z czegoś lepszego, no i musi to być bardzo przemyślana konstrukcja - to, co się da zrobić z aluminium, niekoniecznie będzie działało ze sklejki, a to, co zadziała zrobione ze sklejki nie musi zadziałać zrobione z MDFu.
Łożyska z brązu - lepiej kup tuleje ślizgowe z POM lub PTFE (przesledź linki ze strony sponsora). Tuleje takie można kupić za grosze (4zł od sztuki). Na pewno będą się lepiej ślizgać niż brąz.
Jeżeli ma być obróbka drewna i PCB, to zastanów się nad napędem pasowym - jest ciut droższy od śrub, ale ma wyższą sprawność, nie ma luzu, można łatwo uzyskać szybkie posuwy i drobna nieosiowość układu nie powoduje wzrostu oporów (przy śrubie trapezowej wszystko musi być BARDZO dokładnie ustawione, inaczej opory po skasowaniu luzu są ogromne).

Stanie się tyle, że po wyjęciu z zamrażarki (przy obecnej wilgotności powietrza) pojawi się na nich rosa albo szron - i mogą rdzewieć. Takie rzeczy to lepiej robić w zimie, przy włączonych kaloryferach i znikomej wilgotności względnej.
Nie, nic to nie pomoże - osadzanie w drewnie na skurcz to chybiony pomysł - prawdopodobnie nawet ciekły azot by tu nie pomógł. Jak zrobisz w sklejce otwór "na zero", to łożysko da się tam wcisnąć. Jeżeli zaś mówimy o łożyskach otwartych, to trzeba je czymś przykleić - może to być nawet wikol - posmarować łożysko z wierzchu i szybko wsunąć w otwór - drewno nieco spęcznieje pod wpływem kleju i zaciśnie się na łożysku.

0.7Nm puszczone na pół prądu, śruba Tr10/2: aluminium 900mm/min, zagłębienie 0.7, frez fi3
Niestety, czasem się gubią (przy nagłych zwrotach na przykład) - ale bardziej to wina sterownika no i faktu, że tylko pół prądu.

Przykłady:
to są wspominane chińczyki
http://allegro.pl/sterownik-silnika-kro ... 56445.html
http://allegro.pl/sterownik-cnc-kontrol ... 22205.html
a to jest coś nowego - pewnie któryś z tych chińczyków w obudowie
http://allegro.pl/sterownik-silnika-kro ... 64733.html
(do tego zasilacz taki, jak w poprzednim poście, przykręcony do ok. 33V)

http://allegro.pl/sterownik-silnika-kro ... 76705.html
tu już konkretniejszy - na 50V, będą lepsze osiągi - no i czwarta oś w razie potrzeby już jest

Sterownik ma zazwyczaj napisane, na ile jest osi - istnieją obydwa rozwiązania. Zastosowanie jednego sterownika trzyosiowego wyjdzie pewnie taniej, niż układ płyta+3 sterowniki. Aha - no i unikaj sterowników SSK-cośtam - to jest przestarzała konstrukcja, która chyba tylko półkrok umie robić. Weź jakiś sterownik na TB65xx albo na A39xx lub A49xx - będzie miał sensowny mikrokrok (1/16) - unikniesz problemów z "niewygodnymi" prędkościami silników.