dzięki wielkie za odp. też właśnie myślałem o tej z mk3, a co do przeróbki przeniesienia napędu to ze spokojem sobie poradzę jak padnie

Chińczyki sporo mogą ale trzeba o nie dbać. Wiem bo jak raz byłem na chorobowym i na mojej frezarce robił każdy na warsztacie to po powrocie byłem przerażony.

1,5 dnia doprowadzałem ja do używalności... łożyska powyjeżdżały z posuwów, nawet nie miała siły podnosić stołu tak była zatarta....
