Frezarka warsztatowa - pomóżcie wybrać mniejsze zło
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
- Lokalizacja: Kraków Bieżanów
widziałem ją chyba jakiś czas temu na allegro tylko gorzej wyglądała - może się mylę ale to ten sam model i ma przefrezowanie na stole w tym samym miejscu co prawda ta ma je wypełnione czymś ale wygląda na to że to ta.
Nie powiem prezentuje się pięknie no i jakie ma wyposażenie fiu fiu, wszystko czego tylko można sobie życzyć.
Nadal czekam na przetarg licząc na lepszą cenę bo ostatnio przyszła mi też ochota na nowszy jednoślad wiec każdy grosz się będzie liczył.
dzięki za linka (dodam sobie do listy oczekujących hehe)
EDIT:
Po miesiącach poszukiwań nadchodzi dzień w którym "frezarka" trafiła w moje ręce.
Podsumowując:
Kierując się waszymi radami podarowałem sobie chińczyków i postarałem się o używkę.
Szukałem głównie na allegro, gazetach, google "wyprzedaży/przetargów" z firm i zakładów produkcyjnych i w końcu się udało. Po korespondencyjnym wygraniu przetargu
Przygotowania: opróżnienie garażu ze wszystkiego co mogłoby przeszkadzać (między innymi samochodu ) i zakup niezbędnego sprzętu
bo żaden dźwig ani wózek widłowy nie zmieści się w mojej klitce.
Transport: Aby nie wynajmować ciężarówki i wózka widłowego znalazłem ciężarówkę z tak zwanym dźwigiem HDS, z pewnością większość wie co to - ja też już wiem
Dziś pogoda była fatalna i o mały włos wszystko bym musiał odwołać ale aura w kulminacyjnym momencie się zlitowała i oto co trafiło do mojego garażu:
FUS 22 To jedna z pierwszych maszynek za jakimi się rozglądałem.
Stan na pierwszy rzut oka jest dobry, mechanicznie i elektrycznie wszystko działa, na stole kilka delikatnych nawierceń i sznitów ale tym się będę przejmował później,
prowadnice i śruby wyglądają dobrze ale stolik kiwa się na boki a korba w osi X musi robić pół obrotu zanim stolik ruszy - pewnie to kwestia wykasowania luzów (mam nadzieje)
A teraz najlepsze jak już byłem na miejscu z dużą ciężarówką to ten fus22 wyglądał tak mizernie sam na tej wielkiej pace więc (może to był głupi pomysł ??) kupiłem drugą frezarkę Fuw315x800. Dopiero teraz jak stoją w garażu cieszę się że nie posłuchałem niektórych z was i nie szukałem jeszcze większej maszyny w stylu FN32 bo ta FUW315 to już naprawdę DUŻA maszyna. Jak na potrzeby warsztatowe myślę że taki Fus22 to już w zupełności wystarczy
FUW też ma delikatne uszkodzenia stołu i wydaje się być w gorszym stanie niż FUS bo jest trochę bardziej rozklekotana a jedna prowadnica ma nieprzyjemnie wyglądające zagłębienie na środku które zauważyłem dopiero przy dobrym świetle u mnie w garażu . Domyślam się że obie mają jeszcze jakieś ukryte wady które nie zostały ujawnione przez sprzedającego o których dowiem się niebawem
Tak mniej więcej wygląda zakończenie tego wątku ... tzn nie zakończenie bo to dopiero początek zmagań, ale pierwszy etap zakończony.
Plan mam taki że w miarę możliwości czasowych (bo praca przez kilka miesięcy nie pozwoli mi na dłuższe przebywanie w garażu) zajmę się najpierw odczyszczeniem, odmalowaniem, ustawieniem i uruchomieniem Fus22 a ta Fuw będzie musiała poczekać pewnie jeszcze długo na swoją kolej.
Jeśli macie jakieś sugestię od czego powinienem zacząć to czekam. W tym czasie może przestudiuję DTR'ki i zobaczę co ja w ogóle kupiłem.
[ Dodano: 2010-10-10, 12:43 ]
Od czasu sfinalizowania zakupu użeram się z sąsiadami garaży obok o udostępnienie zasilania i o zakup garażu. Dziś po rozmowie z jednym z nich już po prostu zagotowałem i wiem, że to nie ma sensu, tracę tylko czas i nerwy. W związku z powyższym postanowiłem, że nie mam innej opcji tylko kupić jakaś małą frezarkę stołową i poprzestać na pracach modelarskich itp. Jeśli ktoś z obecnych na forum ma lepsze warunki niż moje i akurat jest na kupnie frezarki to te z wątku powyżej są na sprzedaż. Tak mnie to wkur... że są ludzie którzy po prostu czerpią chorą przyjemność z tego że mogą komuś napsuć krwi. Szkoda że wcześniej jak z nimi rozmawiałem to nie widzieli żadnej przeszkody... ehh.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany zapraszam, jak nikt się nie znajdzie pójdą na giełdę albo allegro
Nie powiem prezentuje się pięknie no i jakie ma wyposażenie fiu fiu, wszystko czego tylko można sobie życzyć.
Nadal czekam na przetarg licząc na lepszą cenę bo ostatnio przyszła mi też ochota na nowszy jednoślad wiec każdy grosz się będzie liczył.
dzięki za linka (dodam sobie do listy oczekujących hehe)
EDIT:
Po miesiącach poszukiwań nadchodzi dzień w którym "frezarka" trafiła w moje ręce.
Podsumowując:
Kierując się waszymi radami podarowałem sobie chińczyków i postarałem się o używkę.
Szukałem głównie na allegro, gazetach, google "wyprzedaży/przetargów" z firm i zakładów produkcyjnych i w końcu się udało. Po korespondencyjnym wygraniu przetargu
Przygotowania: opróżnienie garażu ze wszystkiego co mogłoby przeszkadzać (między innymi samochodu ) i zakup niezbędnego sprzętu
bo żaden dźwig ani wózek widłowy nie zmieści się w mojej klitce.
Transport: Aby nie wynajmować ciężarówki i wózka widłowego znalazłem ciężarówkę z tak zwanym dźwigiem HDS, z pewnością większość wie co to - ja też już wiem
Dziś pogoda była fatalna i o mały włos wszystko bym musiał odwołać ale aura w kulminacyjnym momencie się zlitowała i oto co trafiło do mojego garażu:
FUS 22 To jedna z pierwszych maszynek za jakimi się rozglądałem.
Stan na pierwszy rzut oka jest dobry, mechanicznie i elektrycznie wszystko działa, na stole kilka delikatnych nawierceń i sznitów ale tym się będę przejmował później,
prowadnice i śruby wyglądają dobrze ale stolik kiwa się na boki a korba w osi X musi robić pół obrotu zanim stolik ruszy - pewnie to kwestia wykasowania luzów (mam nadzieje)
A teraz najlepsze jak już byłem na miejscu z dużą ciężarówką to ten fus22 wyglądał tak mizernie sam na tej wielkiej pace więc (może to był głupi pomysł ??) kupiłem drugą frezarkę Fuw315x800. Dopiero teraz jak stoją w garażu cieszę się że nie posłuchałem niektórych z was i nie szukałem jeszcze większej maszyny w stylu FN32 bo ta FUW315 to już naprawdę DUŻA maszyna. Jak na potrzeby warsztatowe myślę że taki Fus22 to już w zupełności wystarczy
FUW też ma delikatne uszkodzenia stołu i wydaje się być w gorszym stanie niż FUS bo jest trochę bardziej rozklekotana a jedna prowadnica ma nieprzyjemnie wyglądające zagłębienie na środku które zauważyłem dopiero przy dobrym świetle u mnie w garażu . Domyślam się że obie mają jeszcze jakieś ukryte wady które nie zostały ujawnione przez sprzedającego o których dowiem się niebawem
Tak mniej więcej wygląda zakończenie tego wątku ... tzn nie zakończenie bo to dopiero początek zmagań, ale pierwszy etap zakończony.
Plan mam taki że w miarę możliwości czasowych (bo praca przez kilka miesięcy nie pozwoli mi na dłuższe przebywanie w garażu) zajmę się najpierw odczyszczeniem, odmalowaniem, ustawieniem i uruchomieniem Fus22 a ta Fuw będzie musiała poczekać pewnie jeszcze długo na swoją kolej.
Jeśli macie jakieś sugestię od czego powinienem zacząć to czekam. W tym czasie może przestudiuję DTR'ki i zobaczę co ja w ogóle kupiłem.
[ Dodano: 2010-10-10, 12:43 ]
Od czasu sfinalizowania zakupu użeram się z sąsiadami garaży obok o udostępnienie zasilania i o zakup garażu. Dziś po rozmowie z jednym z nich już po prostu zagotowałem i wiem, że to nie ma sensu, tracę tylko czas i nerwy. W związku z powyższym postanowiłem, że nie mam innej opcji tylko kupić jakaś małą frezarkę stołową i poprzestać na pracach modelarskich itp. Jeśli ktoś z obecnych na forum ma lepsze warunki niż moje i akurat jest na kupnie frezarki to te z wątku powyżej są na sprzedaż. Tak mnie to wkur... że są ludzie którzy po prostu czerpią chorą przyjemność z tego że mogą komuś napsuć krwi. Szkoda że wcześniej jak z nimi rozmawiałem to nie widzieli żadnej przeszkody... ehh.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany zapraszam, jak nikt się nie znajdzie pójdą na giełdę albo allegro
Tagi:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 31 paź 2010, 10:40
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Witam,
Piszę w sprawie Pana oferty sprzedaży frezarki FUS 22 z pytaniem czy sprawa jest dalej aktualna.
Otwieram mały warsztacik również w garażu
Proszę o odpowiedź i ewentualnie kwotę za jaką jest Pan w stanie ja sprzedać.
Pozdrawiam
Michal
Proszę o kontakt na e-mail: [email protected]
Piszę w sprawie Pana oferty sprzedaży frezarki FUS 22 z pytaniem czy sprawa jest dalej aktualna.
Otwieram mały warsztacik również w garażu
Proszę o odpowiedź i ewentualnie kwotę za jaką jest Pan w stanie ja sprzedać.
Pozdrawiam
Michal
Proszę o kontakt na e-mail: [email protected]
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 cze 2011, 17:06
- Lokalizacja: Zbąszyń
Na wstępie się przywitam bo jestem tu nowy.
Również podpinam sie pod temat, za ok 3 miesiące zamierzam kupić małą frezarkę w granicach cenowych 4500-5500 najlepiej na 230v. Głównie nastawiam się na frezowanie aluminium gat Pa6. Ma to być frezarka używana hobbistycznie. Na co dzień pracuje na frezarce (chińczyku) i mam już dość spore doświadczenie. Mam na oku takie cuda:
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 36823.html
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 35028.html
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 28532.html
Wiem,że to chińszczyzna ale w odpowiednich rękach i przy pracy z głową takie maszyny sporo potrafią. Niestety nie mam miejsca na jakąś używaną większą frezarkę (a wiem ,że są bardzo żywotne -tez miałem okazje robić) Wiec jak ktoś miał do czynienia albo ma taka maszynę to proszę o rady. Ewentualnie mogę iść na zamianę za Proxxona
http://allegro.pl/proxxon-tokarko-freza ... 05445.html mogę dopłacić. pozdro
Również podpinam sie pod temat, za ok 3 miesiące zamierzam kupić małą frezarkę w granicach cenowych 4500-5500 najlepiej na 230v. Głównie nastawiam się na frezowanie aluminium gat Pa6. Ma to być frezarka używana hobbistycznie. Na co dzień pracuje na frezarce (chińczyku) i mam już dość spore doświadczenie. Mam na oku takie cuda:
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 36823.html
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 35028.html
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-be ... 28532.html
Wiem,że to chińszczyzna ale w odpowiednich rękach i przy pracy z głową takie maszyny sporo potrafią. Niestety nie mam miejsca na jakąś używaną większą frezarkę (a wiem ,że są bardzo żywotne -tez miałem okazje robić) Wiec jak ktoś miał do czynienia albo ma taka maszynę to proszę o rady. Ewentualnie mogę iść na zamianę za Proxxona
http://allegro.pl/proxxon-tokarko-freza ... 05445.html mogę dopłacić. pozdro
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11582
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Z tych trzech jeśli już to wybierz tę z największym chwytem morse'a (Mk3 da Ci większe możliwości w wyborze narzędzi) i z największym stołem.
Waga też jest podobna wiec nie ma wyboru (zasadniczo im większa tym lepiej- mniejsze drgania)
Napęd jest (jeśli wierzyć opisowi) ten sam, silnik komutatorowy z regulacją prostym regulatorem, podejrzewam wiec że układ przeniesienia napędu jest we wszystkich trzech identyczny.
Mam podobną frezareczkę (Mk2) w kombajnie z tokarką, wiec podejrzewam że przeniesienie napędu z silnika na przekładnię odbywa się za pomocą koła z tworzywa sztucznego ( Φ 51mm, z=37, kąt 10°) które w moim przypadku nie wytrzymało długo frezowania głowiczką Φ 50mm. Chińczycy zrobili je zapewne aby wyciszyć napęd, ja najpierw dorobiłem stalowe opisane tu https://www.cnc.info.pl/topics80/opinie ... t25369.htm ,
ale dość głośno hałasowało (na silniku jest mosiężne) i zacząłem przeróbkę na pasek zębaty szer. 15mm HTD 5M http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pas_htd.htm
Napęd oryginalny (koło stalowe zrobione przeze mnie)
Nowy napęd
Wiercenie i wytaczanie na wymiar
dłutowanie rowka na wpust ≠5mm za pomocą noża zrobionego ze stalki ≠6mm na tokarce
zamontowane nowe koło
jako że zastosowałem szerszy od kół zębatych pasek konieczne było podniesienie podstawy silnika za pomocą prętów aluminiowych 12x12mm (Obi), przy okazji wykonałem otwór M12x1 pod czujnik magnetyczny obrotomierza
i obrócenie o 45° otworów mocowania silnika ponieważ rozstaw osi kół zębatych zwiększył się do ≈ 51mm i w starym ustawieniu otwory wystawałyby poza materiał;
przed
po
Pozostało wytoczyć otwór Φ10mm, wydłutować rowek pod wpust ≠3mm koła na silnik i zmontować całość.
Waga też jest podobna wiec nie ma wyboru (zasadniczo im większa tym lepiej- mniejsze drgania)
Napęd jest (jeśli wierzyć opisowi) ten sam, silnik komutatorowy z regulacją prostym regulatorem, podejrzewam wiec że układ przeniesienia napędu jest we wszystkich trzech identyczny.
Mam podobną frezareczkę (Mk2) w kombajnie z tokarką, wiec podejrzewam że przeniesienie napędu z silnika na przekładnię odbywa się za pomocą koła z tworzywa sztucznego ( Φ 51mm, z=37, kąt 10°) które w moim przypadku nie wytrzymało długo frezowania głowiczką Φ 50mm. Chińczycy zrobili je zapewne aby wyciszyć napęd, ja najpierw dorobiłem stalowe opisane tu https://www.cnc.info.pl/topics80/opinie ... t25369.htm ,
ale dość głośno hałasowało (na silniku jest mosiężne) i zacząłem przeróbkę na pasek zębaty szer. 15mm HTD 5M http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pas_htd.htm
Napęd oryginalny (koło stalowe zrobione przeze mnie)
Nowy napęd
Wiercenie i wytaczanie na wymiar
dłutowanie rowka na wpust ≠5mm za pomocą noża zrobionego ze stalki ≠6mm na tokarce
zamontowane nowe koło
jako że zastosowałem szerszy od kół zębatych pasek konieczne było podniesienie podstawy silnika za pomocą prętów aluminiowych 12x12mm (Obi), przy okazji wykonałem otwór M12x1 pod czujnik magnetyczny obrotomierza
i obrócenie o 45° otworów mocowania silnika ponieważ rozstaw osi kół zębatych zwiększył się do ≈ 51mm i w starym ustawieniu otwory wystawałyby poza materiał;
przed
po
Pozostało wytoczyć otwór Φ10mm, wydłutować rowek pod wpust ≠3mm koła na silnik i zmontować całość.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 cze 2011, 17:06
- Lokalizacja: Zbąszyń
dzięki wielkie za odp. też właśnie myślałem o tej z mk3, a co do przeróbki przeniesienia napędu to ze spokojem sobie poradzę jak padnie Chińczyki sporo mogą ale trzeba o nie dbać. Wiem bo jak raz byłem na chorobowym i na mojej frezarce robił każdy na warsztacie to po powrocie byłem przerażony. 1,5 dnia doprowadzałem ja do używalności... łożyska powyjeżdżały z posuwów, nawet nie miała siły podnosić stołu tak była zatarta....
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11582
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Odgrzewam temat , ale jak powiedziałem "a"...
Właśnie dorobiłem resztę napędu i zmontowałem całość.
przy okazji założyłem licznik obrotów wrzeciona http://sklep.jawaautomatic.pl/rc5100-li ... rotow.html
z czujnikiem indukcyjnym (posiada wskaźnikową diodę LED) http://allegro.pl/czujnik-indukcyjny-pn ... 15307.html na wrzecionie.
Kultura pracy napędu istotnie bardzo się poprawiła (hałas), przy planowaniu głowiczką Φ
65mm nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, zresztą pasek szerokości 15mm i podziałce 5 może przenieść znacznie większą moc niż 1000W http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pasy_z ... rmacje.htm
Właśnie dorobiłem resztę napędu i zmontowałem całość.
przy okazji założyłem licznik obrotów wrzeciona http://sklep.jawaautomatic.pl/rc5100-li ... rotow.html
z czujnikiem indukcyjnym (posiada wskaźnikową diodę LED) http://allegro.pl/czujnik-indukcyjny-pn ... 15307.html na wrzecionie.
Kultura pracy napędu istotnie bardzo się poprawiła (hałas), przy planowaniu głowiczką Φ
65mm nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, zresztą pasek szerokości 15mm i podziałce 5 może przenieść znacznie większą moc niż 1000W http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pasy_z ... rmacje.htm
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 61
- Rejestracja: 28 mar 2010, 22:33
- Lokalizacja: Darłowo
- Kontakt:
troszkę odnowię temat i zadam TO pytanie "jaką frezarkę ..."
zastanawiałem się długo, ale sytuacja zmusza mnie do zakupu frezarki. używana lub nowa. zakres planowanych prac: frezowanie stali (głównie obróbka odlewów) i tworzyw sztucznych (modele na odlewnię), elementy max 300x250x200. dobrze by było aby było wrzeciono pionowe i poziome (do nacinania wpustów wielorowkowych na wałkach). przyszłościowo jak ogarnę pracę na frezarce bym chciał dorobić sterowanie CNC. budżet do 15 tyś w przypadku maszyny używanej i 30 tyś w przypadku maszyny nowej. już się prawie zdecydowałem na Bernardo, ale czytając wiele wpisów na tym forum mam dylemat czy nowy chińczyk czy używana przemysłówka
czytałem o plastikowych elementach w chińczykach, o zużyciach w używańcach itp. proszę o konkretną podpowiedź co wybrać i gdzie aby nie być rozczarowanym
zabezpieczenie na złączu siłowym jakie posiadam to 20A. na głównym 25A
zastanawiałem się długo, ale sytuacja zmusza mnie do zakupu frezarki. używana lub nowa. zakres planowanych prac: frezowanie stali (głównie obróbka odlewów) i tworzyw sztucznych (modele na odlewnię), elementy max 300x250x200. dobrze by było aby było wrzeciono pionowe i poziome (do nacinania wpustów wielorowkowych na wałkach). przyszłościowo jak ogarnę pracę na frezarce bym chciał dorobić sterowanie CNC. budżet do 15 tyś w przypadku maszyny używanej i 30 tyś w przypadku maszyny nowej. już się prawie zdecydowałem na Bernardo, ale czytając wiele wpisów na tym forum mam dylemat czy nowy chińczyk czy używana przemysłówka
czytałem o plastikowych elementach w chińczykach, o zużyciach w używańcach itp. proszę o konkretną podpowiedź co wybrać i gdzie aby nie być rozczarowanym
zabezpieczenie na złączu siłowym jakie posiadam to 20A. na głównym 25A
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce