gaspar pisze:Gdzie kupiłeś taki fajny zgrabny zbiornik na powietrze pod ciśnieniem do tej przeciwwagi?

To po starej gaśnicy, wytrzymuje do 10bar

Chciałem zbudować układ możliwie najkrótszy, dlatego nie podłączyłem siłownika do kompresora. Koło zbiornika jest manometr i szybkozłączka pneumatyczna przez którą doładowuje ciśnienia (raz na tydzień) bo wycieki z siłownika zawsze będą.

Z galerii chyba nic nie usuwałem, ale serwer na którym wcześniej umieszczałem fotki padł Trochę zdjęć jest na http://www.ss7.hekko.pl/index.php?site=p_cnc
Skleiłem również filmik

Maszyna służy mi do dziś i nadal śmiga na krokówkach, nie ma już z nimi problemów ale następna maszyna będzie na serwach

Nie napisałem przecież przed którymi wakacjami

Wzmocnienia już wspawane, jest ogromna poprawa, maszyna pracuje z prędkością 12m/min i nie ma drgań

No tak też można, ale dzisiaj już przyłapałem wszystko punktowo

Nie powinno być tak źle, profile są dobrze spasowane i spawać będę etapami. Geometrie i tak sprawdzę przed planowaniem blatu

Ostatnio miałem podczas cięcia 8m/min, można dużo więcej na listwach zębatych, oś X to demon prędkości, rozpędziłem ją do 42m/min. Jakbym miał możliwość poruszać Y z taką prędkością to by mi maszyna fikneła na plecy

kamar pisze: Też miałem przez chwile taki hamulec ale jednak, mimo wielokrotnych prób regulowania - grzał sie za bardzo.

U mnie nie ma takiego problemu, nie grzeje się

Maszynka do drewna i modelowania w miękkich materiałach.
Nie mogę już więcej eksperymentować, nie wiadomo jak to będzie chodzić z dwoma krokowcami i jednym serwem, dobre serwo i wzmacniacz też swoje kosztuje.

Śruba ma skok 16mm, przełożenie 1:2. Gdybym miał serwa to bym ją podłączył bezpośrednio do silnika bez żadnych przełożeń co jest jak najbardziej zgodne z naturą.

Do zetki mam hamulec zamontowany po drugiej stronie osi silnika - teraz krokówka wygląda prawie jak serwo

EDIT 29.01.2011

Wzmacniam trochę konstrukcje maszyny, przy nawrotach za duże drgania.
Nie mam dostępu do piły która by cieła pod kątem 30 stopni, więc moja maszynka musiała trochę powalczyć ze stalą. Bez problemu sobie poradziła z profilami. Po miesiącu oczekiwania mam już koła do przekładni 1:4 napędu bramy, niedługo je obrobie i zamontuje.

To filmik kręcony telefonem, są nawet przeskoki których nie ma w rzeczywistości a od dźwięku już nie wspomne Oś Z pracuje dobrze, ale mogła by trochę szybciej śmigać. Prędkości na osi X są wystarczające (i tak musiałem je zmniejszyć), a belka choruje na brak momentu. Mój błąd to za mała przekładnia na belce, zbyt optymistycznie podszedłem do mocy tej krokówki. Trzeba to poprawić i tyle.
Jakbym miał serwa w tej maszynie to i tak bym nie wykorzystał w pełni ich możliwości. Korpus musiałby być dużo masywniejszy - mile widziane wzmocnienia po bokach belki, przy szybkich nawrotach osi X są drgania. Jak zauważe jeszcze jakieś słabe strony konstrukcji to na pewno napiszę.

Jeżeli chodzi o serwa to mam tylko doświadczenia z profesjonalnymi sterowaniami, fanuc itp. Prywatnie chciałem jechać na krokówkach, po pierwsze mniejsze koszty zakupu i napraw, ale trochę się przeliczyłem co do ich możliwości - to moje pierwsze spotkanie z krokowcami i na pewno ostatnie.
W tej chwili musiałbym wydać z 9tyś na serwa, a na zmiane silnika i sterowników 2,5tyś więc różnica jest a budżet i tak już przekroczyłem. Druga sprawa to czas uruchomienia maszyny, w styczniu musi już pracować.

Dzięki, ale bez zmian. Zamówiłem już koła i będzie przekładnia 1:4, powinna być poprawa. Jak maszyna coś zarobi to zmienie silnik bramy na 28Nm ze sterem 220VAC, pozostałe sterowniki zmienie na 110V.


Niedługo mają pojawić się sterowniki które mają 8A RMS (M880 mają 5.5A), podobno na nich można jeszcze więcej wycisnąć z silniczków.