Dzięki Kolego APY, Mrozik i pozostali za odpowiedź. Faktycznie nie drogo jak za taki kawał żelaztwa. Akurat mam to szczęście że za płotem mam kowala z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Ma piec do którego moja maszynka zmieści się bez problemu, bo to wersja mini frezarki w układzie klasycznym. Rozmawiałem z Nim jednak było to jakieś 2 miesiące temu. Wsadzi mi to do pieca. Teraz od dłuższego czasu nie bywam w domu więc nie mam z Nim jak porozmawiać o szczegółach, więc dlatego tutaj Was o nie pytam.
Tak może trochę poza tematem to widziałem relacje ludzi na tym forum, że w momencie gdy nie mieli jak odprężyć to klepali po konstrukcji, w okolicach spawów młotkiem. Taka namiastka odwibrowania. Przeszło mi przez myśl posadzenie mojego korpusu na wibratorze (nie tym dla Pań

Kiedyś nie wyżarzało się konstrukcji tylko zostawiało na rok na polu (dworze


Pozdrawiam, skoczek.