Tak to ma wyglądać:

Trzeba zidentyfikować styki które zawszę łączą się tak samo. W tym przypadku są to styki T-W, zaznaczone na czerwono. I te styki trzeba wykorzystać to włączania zasilania jednego z uzwojeń.
Pozostałe 2 pary styków powinny łączyć raz tak a raz tak, zależnie od wybranego kierunku. To są te zaznaczone na zielono i różowo. Je należy wykorzystać do zmieniania kolejności podłączenia jednego z uzwojeń.
Inne wersje podłączenia dające taki sam efekt:

rynio_di pisze: ↑

17 mar 2018, 22:00

Po czym poznać czy stojan symetryczny?

Podłączając tylko uzwojenie główne szeregowo przez żarówkę z 60....100W do sieci. I następnie ręką próbując obrócić wirnik w lewo i prawo (o ile się wcześniej sam nie zacznie kręcić).
Jak w jedną stronę będzie się kręcił znacznie lżej niż w drugą to jest niesymetryczny.
Jak w obie tak samo to jest symetryczny.

rynio_di pisze: ↑

17 mar 2018, 22:00

Czy sekwencja to to lewo-prawo z zerem pośrodku?

Nie. To kolejność podłączania i rozłączania styków podczas przełączania pozycji.

Nie każdemu silnikowi można skutecznie zmienić kierunek obrotów. Są takie gdzie jest niesymetrycznie wykonany stojan który polepsza pracę w określonym kierunku obrotów. Przy innym kierunku (wymuszonym zmienieniem podłączenia uzwojeń) będzie pogorszał.
No ale przyjmując że silnik ma symetryczny stojan to do włączania silnika i zmieniania kierunku obrotów trzeba przełącznik z 3 sekcjami styków. Napisz więc ile sekcji styków ma Twój przełącznik i w jakiej sekwencji się przełączają.

Ale gdzie miał by być ten transformator?
W każdym razie po sensowności treści zadanego pytania można w ciemno odpowiedzieć że nie

pioterek pisze: Skoro napisałeś, że szczotki mają 5°obrotu, to nie jest to silnik repulsyjny. W dodatku musiały by mieć odpowiednią dźwignię do zmiany ustawienia szczotek a nic takiego nie widać.

tyle że mam możliwość przesunięcia o kont ok.5 stopni?

5° obrotu /ustawienia, a umieszczenie 5° względem biegunów to dwie zupełnie różne rzeczy.

pioterek pisze:

atom1477 pisze:Żeby zmienić kierunek to trzeba zmienić połączenie tylko jednej pary uzwojeń (ale to niekoniecznie pomoże

Źle piszesz bieguny muszą zostać tak jak są, tylko kierunek przepływu prądu w nich trzeba odwrócić.

Nie zrozumiałeś tego co napisałem.
W dodatku tam nie ma stałych biegunów, bo to jest na prąd zmienny. Więc bieguny nigdy nie zostają tam gdzie są
Zresztą co proponujesz? Jak proponujesz zmienić kierunek prądu, inaczej niż poprzez zmienienie połączenia uzwojeń?

Skoro próbowałeś i się nic nie zmieniło to to właśnie jest silnik repulsyjny.
Taki silnik mimo że ma szczotki to ma niewiele wspólnego z silnikiem szczotkowym.
Ale mniejsza o to.
W każdym razie zmianę kierunku da się zrobić tylko poprzez obrócenie szczotek o 45°.
Nie da się zdjąć całej tej blachy ze szczotkami? I zamocować jej w innym położeniu kątowym?

Jak tak zrobisz to kierunek się nie zmieni.
Żeby zmienić kierunek to trzeba zmienić połączenie tylko jednej pary uzwojeń (ale to niekoniecznie pomoże, o czym dalej).
Najprościej rozłączyć przewody A' i A", i jeden z nich podłączyć do przewodu 230V.
A pozostałe 2 które zostaną wolne podłączyć o sieci.
Lepiej test zrobić z szeregowo podłączonym żelazkiem żeby czegoś nie spalić.

Jak silnik ruszy i będzie się kręcił w przeciwną stronę to będzie można podłączyć bez żelazka.

Jeżeli kierunek się nie zmieni to znaczy że silnik jest typu "repulsion induction motor" i kierunek się da zmienić tylko za pomocą zmiany położenia szczotek (trzeba będzie je obrócić o 45° (w tym przypadku, gdy są 4 szczotki)). Taki silnik ma uzwojenia na wirniku ale nie są one podłączone do niczego na zewnątrz, tylko są odpowiednio zwierane przez zwarte ze sobą szczotki.
W sumie to na 99% stawiam że to jest właśnie taki silnik. Po polsku się chyba nazywa silnik repulsyjny.