tuxcnc pisze: ↑13 kwie 2024, 14:51
W tamtych czasach zasadniczo nie używano diod półprzewodnikowych, bo co prawda je produkowano, ale były drogie i kiepskiej jakości, zasadniczo germanowe ostrzowe.
W prostownikach sieciowych nie stosowano diod ostrzowych.
Stosowano stosy selenowe albo nawet jeszcze kuprytowe.
O tym akurat nie musisz wiedzieć, więc żaden wstyd że nie wiesz.
I właśnie dlatego szlag mnie trafia, kiedy się tu wypowiadasz kreując się na jakieś guru od wszystkiego.
Idź może lepiej wyjaśniać jak skasować luz na śrubie trapezowej. To jest Twój poziom wiedzy, na który możesz dyskutować na swoim poziomie. Tam jakoś nie określałeś pytającego debilem (choć ustawianie śruby trapezowej można znaleźć na pierwszym wyniku w google). Czyżby pytający miał taki sam poziom wiedzy jak Ty, że go nie nazwałeś debilem?
Chyba tak, bo obserwuję Twoje wypowiedzi od jakiegoś czasu i mam ciekawe wnioski (a nawet diagnozy).
tuxcnc pisze: ↑13 kwie 2024, 14:51
Może go wtedy naprawisz, ale w dzisiejszych czasach użyteczność oscyloskopu Mini4 jest dokładnie zerowa.
Nie ważne jaki współczesny oscyloskop i za ile kupisz, będzie on miał parametry o rzędy wielkości lepsze.
Nie przeczytałeś że on już ma normalny współczesny oscyloskop? Nie czytasz co kto napisze, tylko od razu walisz swoje?
To nie tylko jest wstyd, ale po prostu dyskwalifikuje Cię jako rozmówcę.
On tego oscyloskopu nie naprawia dla użytku, ale z ciekawości, dla kolekcjonerstwa, czy z dowolnego innego powodu. Nie Twoja sprawa.