to wpsałem do pliku /etc/apt/sources.list na końcku...

jarenio pisze:Instalował ktoś linuxcnc na ubuntu 12.04 ??

tak
na dzień dzisiejszy brakuje dla 12.04 jądra czasu rzeczywistego... repozytoria linuxcnc zawierają jedynie paczki symulacyjne, które nie wymagają rtai...

czytałem na jakimś forum, że mają trochę roboty z zaaplikowaniem tego rtai do najnowszych jąder...

trzeba więc trochę poczekać --- ponoć każde lts ubuntu ma być wspierane przez linuxcnc

Pod warunkiem zainstalowania na niej potrzebnych do działania LinuxCNC pakietów - on jednak wymaga spełnienia paru zależności. Chyba, że przenosimy cały system z przyległościami - ale to jednak łatwiej postawić od podstaw.

nie koniecznie...
ja mam na boku - na virtualboxie (pod Twoim wpływem) LinuxCNC10.4 i WinXP (dla mach3... choć to się kończy przy uruchomieniu generowaniem niebotycznych logów.. w GBty idące)

na tym v.LinuxCNC rozwija się instalacja przydatna zapewne do celów produkcyjnych...samo przeniesienie na dysk - to moment... i tylko przygotowanie bootowania... i już...

instalacja wraz z aktualizacjami trochę trwa (wiem... bo już się tego robiło trochę seryjnie tego)... taki obraz systemu na gotowo - też po jakimś czasie się "zestarzeje"

stawiam hipotezę (sądzę, że bardzo prawdopodobną), że linuxcnc postawiony na pliku w virtualboxie, po przeniesieniu do realnej maszynie --- będzie działa już na realnej maszynie....

- bo winda nie wstanie jak Linuksa wywalimy

to jest proste.. płyta instalacyjna windy i tryb naprawczy - linia poleceń i piszesz fixmbr i ew. fixboot (czy jakos tak.. jest polecenie help)

pascalPL pisze:Generalnie VNC jest wolne

zgadzam się

ale jest najprostsze w realizacji - zaczynam swój opis Linuxcnc zdalnie od vnc właśnie...
https://www.cnc.info.pl/topics54/linuxc ... t33695.htm

Yogi_ pisze:

markcomp77 pisze:operator łączy się z tym kompem na bramie przez sieć (drutowo lub wifi) zdalnie... ze swojego kompa na lądzie stałym

VNC

każdy działający sposób będzie dobry...
muszę dokonać klasyfikacji...
unix pomaga przez swoją sieciowość w takich sztuczkach - a rozszerzeń terminalowych jest wiele...
nawet prosty stary ssh może nam w tym pomóc -- w tworzeniu tunelu między klientem i serverem aplikacji

pomysł z dwoma kompami przy pracy z emc2, nie koniecznie dotyczy zdalnej administracji n-kontrolerów ruch na hali maszyn... (choć można i w ten sposób działać)

ja mam inną potrzebę...

duża maszyna.. wiele metrów.. długości kabli w prowadnikach do najdalszych osi przekraczają kilkadziesiąt metrów - i dozwolone wartości (dla serv np.)

na ruchomej bramie maszyny dużej maszyny - umieszczamy kontroler ruch (emc2) i sterowniki silników -- średnia długość kabli od sterownika do silnik ulega znacznemu skróceniu

czyli mamy jeden komp... stawiamy tam monitor i fotelik dla operatora... i niech sobie jeździ na ruchomej bramie...

albo

operator łączy się z tym kompem na bramie przez sieć (drutowo lub wifi) zdalnie... ze swojego kompa na lądzie stałym

Yogi_ pisze:kminić

what does it mean?

ja mam tez pomysł na temat - z który zabiorę się ---> praca zdalna z kontrolerem ruch (emc2)
może to być podobne do terminala bootowanego przez sieć z obrazu na serwerze (albo bez tego)

--rezerwuję ten temat dla siebie --bo chcę się tego poduczyć;)