ArturM pisze:lapic

to jest naprawdę ciekawe i warte zrozumienia ustawienie
z tego co zrozumiałem ze znalezionych w necie wyjaśnień - dotyczy to problemów z jądrem smp rtai(przygotowanym dla 10.04 i wyższych) przy bootowaniu na płytach z procesorem nie-smp

coś o architekturze "Intel APIC"
http://en.wikipedia.org/wiki/Intel_APIC_Architecture

LAPICs manage all external interrupts for some specific processor in an SMP system. In addition, it is able to accept and generate inter-processor interrupts (IPIs) between LAPICs. LAPICs may support up to 224 usable interrupt vectors from an I/O APIC. Vectors numbers 0 to 31, out of 0 to 255, are reserved for exception handling by x86 processors.

ciekawe...

[ Dodano: 2011-01-06, 21:07 ]
aaaa....
znalazłem opis do emc2 w 10.10
http://neo-technical.wikispaces.com/emc2-ubuntu

sonne2 pisze:Co daje jeżeli w sterowniku do silników krokowych zostaje zamontowany mikroprocesor?

uC pozwala na "magię"
ale to my musimy wymyślić zaklęcia
a co to może być: morfing kroku, kompensacja drugiego garba sinusoidy.... itd
ostatnio zamiast uC daje się fpga - co nie ogranicza możliwości stosowania "magii".. a wręcz tworzy nowe możliwości

niestety - najlepsi "magicy" chronią swoje tajemnice

sonne2 pisze: czy ten prosty sterownik jest kompatybilny z EMC2??:

http://www.ottop.republika.pl/sterownik2803.shtml

jest na step/dir więc pójdzie z domyślnego kreatora emc2...

[ Dodano: 2011-01-05, 23:38 ]
jednak to bardzo słabiutki sterownik do bardzo malutkich silniczków

insmod: error inserting '/usr/realtime-2.6.32-122-rtai/modules/rtai_hal.ko': -1 Operation not permitted

może są problemy z uprawnieniami.... odpal skrypt "sudo emc"

ArturM pisze:Taką konfigurację polecam - znaczy u siebie mieć aktualnego i wygodnego Linuksa. A do maszyny mieć oddzielny komputer z jądrem realtime - myślę, że nawet najprostsza maszyna jest warta żeby do niej kompa za 85 i ew. monitor za 150 zeta dokupić.

potwierdzam...

hehe - mi w piątek mój stały komp do emc2 "eksplodował".. tzn. poleciał zasilacz (ze smrodem) plus coś walnęło z płyty głównej - a przez przypadek w momencie wystrzału przechodziłem obok... więc wszystko widziałem

szczęśliwie twardy pozostał nie ruszony

podłączyłem go do zupełnie innego kompa... po paru momentach grafika się dostosowała
i.... i sterowanie dalej było możliwe (nawet niezły ma jitter ten nowy - 8us)

sonne2 pisze:Program zainstalowałem wcześniej.

a w jaki sposób... był instalowany ze źródeł?... czy z pakietu binarnego?

ze źródeł - wymaga do działania KOMPILACJI... ( a dokładniej paru kroków... jednym z nich jest kompilacja... z reguły jest w takim pakiecie plik opisujący procedurę "instalacji")

a pakiet binarny nie da się zainstalować bez spełnienia zależności - nad tym panuje systeem zarządzania pakietami (tutaj DEB)

jeśli dobrze widzę ze "zrzutu" to - nie było tam etapu kompilacji?

jeśli instalujemy coś ze źródeł to poza doinstalowaniem koniecznych dodatkowych pakietów (zazwyczaj w wersjach devel)... nieodzowna jest kompilacja źródeł programu

kompilacja jest ostateczną weryfikacją spełnienia zależności

a...

ArturM pisze:najpierw ciągniesz źródła jądra, kompilujesz jąderko realtime i dopiero potem kompilujesz emc (już bez opcji 'enable-simulator')

próba kompilacji emc2 produkcyjnego w ubuntu 10.10 ma jedną zasadniczą wadę - wymaga dużo CZASU...

czy nie lepiej ten CZAS przeznaczyć na coś bardziej produktywnego?

dlatego polecam powrót do ubuntu 10.04 który jest wspierany przez wspólnotę linuxcnc

a instalacja jest bezproblemowa... na dwa sposoby (testowałem):

1. instalacja z przygotowanego obrazu 10.04+emc2

2. instalacja normalnego ubuntu 10.04, a następnie (zgodnie z dostępnym opisem) uzupełniamy listę repozytoriów... a potem to już "apt-get update" i... "apt-get install emc2-coś tam"

sonne2 pisze: Udało mi się zainstalować EMC2

a z czego było EMC2 instalowane?... z pakietów?... czy z źródeł?

najłatwiej jednak instalować EMC2 w dystrybucji która ma wsparcie w projekcie linuxcnc