Jak zaczniesz wiercić z udarem 3J na cylindrycznym uchwycie, to ani się obejrzysz jak Ci się ten uchwyt rozleci. Młotowiertarką z udarem tylko na SDS-ie, a cylindryczny do metalu, drewna itp., byle nie do betonu

Wiertarka udarowa ma się nijak do młotowiertarki. Wydaje mi się, że dawniej Celma nie robiła młotowiertarek, a jedynie wiertarki udarowe, czyli obrotowy kołnierz ze skośnymi zębami zazębiającymi się na korpusie i dzięki temu wiertło strzelało jak z karabinu maszynowego. W młotowiertarkach jest udar elektropneumatyczny, liczba udarów jest mniejsza, ale energia nieporównywalnie większa. Tak jak koledzy piszą: młotowiertaką możesz skuć tynk, wywiercić dziurę, ale nie rozbijesz dużej betonowej bryły - do tego solidny ręczny młot, albo elektryczny (lub pneumatyczny ) młot wyburzeniowy

Ja też na Boscha narzekać nie mogę: jeszcze przed 2000 rokiem kupiłem za 1000zł młotowiertarkę uniwersalną 650W (SDS + drugi, przekładany uchwyt do wiercenia), kupiłem do remontu domu, do tej pory przeszła już kilka remontów, zrobiła frezarkę i nadal działa . Mam też chińczyka z ok. 2004r. (metalowego) kilka lat tłukli go na instalacjach pracownicy i choć ma inny przewód i wtyczkę, to też jeszcze może . Teraz leży w kącie bo wolę Boscha. Przewaga Boscha to uniwersalność, lepsze wykonanie i regulacja obrotów czego w chińczyku brak