Znaleziono 3 wyniki

autor: jacek-1210
22 paź 2011, 13:34
Forum: Obróbka metali
Temat: palnik propan- tlen
Odpowiedzi: 89
Odsłony: 28674

Ano ma jakieś wady. W skrócie, taki palnik służy do prawidłowego wymieszania tlenu z gazem palnym podawanym na kilkakrotnie niższym ciśnieniu niż tlen. Tlen zasysa gaz palny ze smoczka, dlatego bezpieczniej jest przy odpalaniu najpierw odkręcić lekko tlen żeby ruszyło zjawisko inżektorowe i dopiero puszczać gaz palny. Podczas pracy, przy niekorzystnym splocie okoliczności, jeśli zdarzy się strzał i cofka, to ta cofka może wejść w smoczek, w tym momencie zjawisko inżektorowe ustaje i tlen pod wysokim ciśnieniem wtłacza się przez smoczek podtrzymując ogień, ale ten ogień masz już w przewodzie i pędzi w kierunku butli z gazem palnym, bo wyrównują się ciśnienia gazów. To jedna z możliwości. W palniku bezsmoczkowym oba gazy podawane są na podobnym ciśnieniu i ryzyko jest dużo mniejsze, ale acetylenu nie da się tak uzywać - propan owszem. Poczytaj choć jakiś podręcznik dla spawaczy
autor: jacek-1210
22 paź 2011, 11:36
Forum: Obróbka metali
Temat: palnik propan- tlen
Odpowiedzi: 89
Odsłony: 28674

Radziłbym zapytać sprzedawcy czy to nie jest aby palnik smoczkowy, bo tak jakoś wygląda. Wtedy ciśnienia będą inne niż na bezsmoczkowym no i uważać trzeba bardziej. A jak już koniecznie chcesz samodzielnie eksperymentować to jak to w innym wątku radził Mariuszbroda: najlepiej rób to pod oknem nielubianych sąsiadów :grin: . Tam co prawda chodziło o acetylen ale tu też możesz sobie nabić jakiegoś guza. Najlepiej idź z tym do jakiegoś spawacza żeby pokazał Ci to i owo i jak sobie radzić z cofką gdyby się przydarzyła

[ Dodano: 2011-10-22, 11:39 ]
Tu jest ten WĄTEK . Co prawda propan to nie acetylen, ale nadmiar wiedzy i praktyki chyba jeszcze nikomu nie zaszkodził :wink:
autor: jacek-1210
22 paź 2011, 11:05
Forum: Obróbka metali
Temat: palnik propan- tlen
Odpowiedzi: 89
Odsłony: 28674

Tam są chyba palniki bezsmoczkowe, więc ryzyko cofki jest nieporównywalnie mniejsze - w końcu to zestaw typu "zrób to sam" - musi być bezpieczny :smile: . Ale gdzieś widziałem palnik propanowy smoczkowy i tam wypadałoby uważać. Rynio_di: na tym zestawie majsterkowicza zakładałeś bezpieczniki ? Bo w oryginale ich nie ma (?). Ciśnienia obu gazów w palniku są chyba porównywalne, więc tlen nie miałby za bardzo jak się "wpompować" do przewodu paliwowego. Dla mnie ból taki, że tam właściwie nie ma zaworu do zakręcania tlenu, więc jak to trzymać w mieszkaniu albo w piwnicy - jak tego wymaga majsterkowanie ?

[ Dodano: 2011-10-22, 11:12 ]
No i 110l tlenu w małej butli 100zł a 6000l tlenu w dużej, 40l butli 50zł :wink: . Plusem droższego zestawu -widziałem w Praktikerze ok. 500zł są palniki wręcz jubilerskie, mozna tym robić różne drobiazgi

Wróć do „palnik propan- tlen”