Jeżeli chcesz mieć idealnie, to po spunktowaniu spawasz oba skrzydła ze sobą, oczywiście zostawiając odpowiednie szczeliny i w taki sposób, żeby potem dało się to łatwo rozciąć i oszlifować, co robisz dopiero po zamocowaniu na gotowo na zawiasach.
Ale czasem i tak wychodzą jaja...