kamil128 pisze:A jeszcze odnośnie tego napięcia, to jak zamiast 12v dam 24v to powinnem odczuc to na zmianie prędkości czy na czym?

Powinieneś odczuć ogromną różnicę i w osiąganej prędkości i momencie obrotowym.
Praktycznie silnik który ledwie zipie przy 12V po podłączeniu do 24V będzie przy tej samej prędkości dysponował prawie pełnym momentem.

kamil128 pisze:Czy w ogóle mogę zasilać tego chińczyka z atx'a 12v, gdzieś czytałem że chińczyk napisał tylko 12-36v napięcie ale jest stabilizator, który stabilizuje do 12v ale z większych napięć, prawda czy fałsz? chyba fałsz bo wentylator się kręci, a na niego idzie napięcie stabilizowane 12v chyba?

Teoretycznie nie powinno to działać, praktycznie jest tak jak widzisz.

.

kamil128 pisze:Troche pomyślałem jeszcze nad swoim pytaniem i chyba jest strasznie idiotyczne, przecież sam sterownik sobą nie będzie sterować, to czemu miałyby się silniki kręcić, ew mieć jakiś moment. Mam racje?

Niezupełnie.
Sam sterownik oczywiście nie powinien niczym kręcić, ale silniki powinny trzymać.
Odpowiedzialne za to są wejścia ENABLE, w niebieskim chińczyku są chyba osobne na każdy kanał i do tego w manualu pozamieniane miejscami, co może nieźle wkurzyć.
Ja mam niebieskie chińczyki i sterowałem je bez komputera ... impulsami z enkodera, to było takie elektroniczne zsynchronizowanie dwóch osi, ale od pewnego czasu to dziadostwo (TB6560) leży poza zasięgiem moich zainteresowań.
Po prostu szkoda mi czasu na coś tak niestabilnego i awaryjnego.

.